nie będzie żadnych przemyśleń, żadnych podziękowań.

dziubaski, Wy wiecie, że ja was lof lof, więc mi to wystarczy.

jutro zakończenie tego roku, w którym działo się dużo. każdy pisze, że żałuje paru rzeczy.

no wiadomo, jak każdy, ja również. dobra jednak weszłam w małe refleksje. ale kończę na tym.

jutro noc z dziubaskami, psiakiem i z nieznanymi mi ludźmi. nie wiem jak w ogóle mogłam mieć wątpliwości

co do sylwestra. ;o Ania i Gosia się pięknie spisały.

hmm. obiecanki cacanki, wiedziałam, że tak się skończy, ale mam nadzieje, że będzie. nooo byłoby słodzio.

życzę Wam wszystkim naprawdę doooobrej zabawy sylwestrowej, żeby w następnym roku realizowały się Wasze plany, bez przypałów, głupich błędów, chociaż z nich składa się młodość, którą się będzie cudownie i pięknie wspominać. no, więc wszystkiego dobrego. przyznam, że to nawet szczere życzenia choć niezbyt rozbudowane. : )

one glass champagne for me, two glass champagne for you

then tell me how ugly I am, but that you'll always love me, then after that, shove me, in the aftermath of the
destructive path that we're on