Taa. ;/Zacznijmy od tego, że właśnie odebrałam "szczórkę" mojego myszo-skoczka.

Jestem zła niesamowicie... Dałam ją koleżance, aby w czasie remontu nie siedziała w domu. ;/

I co? Dawałam ją w stanie wyśmienitym, była tłusta ^^ I wgl. miała sianko zmienione, żarcia pełną michę, i dałam koleżance takie wiadereczko z jej żarciem.

. OdebrałAm dzisiaj moje maleństwo. I co? Jest WYCHUDZONA.! Te wiadereczko z żarciem ma  w środku pajęczynę i robaki. Blee.!  

Jestem pod wrażeniem jak można tak niezadbzać zwierzę, jeszcze tym bardziej nie swoje. ;/

To jest poprostu MASAKRAA. Jestem zła w cholere, mam ochote coś rozwalić a moje ręce latają jak bym piła cały dzień. ;/

Poza ściełam włosy. ;/ Mam przed ramię, nie wiem czy to był dobry pomysł...

Gosiiaa  ;** mówi że mi nie pasuje, że przywykła jak miałam długie, a moja kochana Marysiaa  ;** <33 Mówi że jest mi lepiej, nie wiem kogo słuchać, w końcu obetne się na łyso i będzie spokój. ;d

Haha, Ja łysa. ;d Ciekawe czy bym chodziła w czpce czy w chusteczce...!

Nie wyobrażam dobie tego0. ;D

Haha.

 Za jakiś czas mam chrzciny, synka mojej siostry ^^ Jest taki słodki, i malusi. ;D

Ma brzydkie imie Norbert, d; Nie dała bym tak dziecku za nic ;d.

         ,, Upić się szczęściem, by nie płakać więcej,

            Iść za rozumem  a nie za sercem...

           Życie zakończyć wraz z jego sensem,

           A niebu tak nakazano cierpieć. ! ''