To był kolejny weekend wkótrym nie znalazł dla niej czasu, tym razem pod pretesktem idę do kumpla na noc, bedziemy robić projekt.Na drugi dzień spotkali się zadała mu pytanie : Napewno byłeś u niego i robiliście ten pieprzony projekt ? na co on odpowiedział jej : Tak, przeciez mowilem. Nastąpiła chwila ciszy po której przyciągnął ją do siebie i zapytał : Co nie wierzysz mi ? po czym spojrzał jej głobo w oczy i pocałował. Ona dobrze wiedziała, że ją okłamał, kolejny raz, ale nie potrafila nic z tym zrobić, za bardzo go kochała.

I kolejny dzień budzę się z telefonem na poduszce obok z włączonym twoim zdjęciem, przytulona do misia ubranego w twoją koszulkę którego dostała od ciebie kiedyś tam i niestety wiem że to już nigdy nie wróci ..

Nie którzy mówią : miej wyjebane a bedzie ci dane " ale jak kurwa jak to boli ?

Jedynym rozwiązaniem nie jest się pociąć zaćpać czy cokolwiek, lecz przejsc sie, zapomniec, znalezc kogos kto ci w tym pomoze.

Badz tym ktory bedzie przy mnie zawsze, szczerze sie do mnie usmiechal, szanowal mnie taka jaka jestem i kochal calym swoim sercem, najmocniej jak potrafisz.

ON to ktos dzieki to zycie nabaralo jakiegokolwiek znaczenia..