C dziesięć H dwanaście N dwa O 

Nie myślałam, że jeszcze kiedykolwiek coś tu napiszę, ale jakoś smutno mi się zrobiło.

Mam fotoblożka od gimnazjum i jakoś ciężko mi się z nim definitywnie rozstać.
Dlatego też, będę tu sobie czasami pisać.

Dla samej siebie. Powiedzmy - raz do roku. :v

Studia skończone, prawko zaczęte i nowa ścieżka edukacji również.

Ludzie pukają się w głowę, jak mówię im, że poszłam do Technikum Leśnego.

"Po studiach do TLu?!"

A no tak.

Od 5 lat żałowałam, że nie poszłam, gdy przyszedł czas na wybór szkoły średniej, więc idę teraz.

Żeby nie żałować!

Poza tym, w marcu mam zamiar iść na magisterkę z ochrony przyrody i nie chciałam być zupełnie zielona w temacie wśród rzeszy biologów, leśników i ochroniarzy środowiska.

Jeśli chodzi o prawko, to zapisanie się wymagało ode mnie meeega wysiłku.

Bo boję się jeździć, nawet jako pasażer.

Nie cierpię tego.

Każda jazda, to dla mnie katorga, ale jako mieszkanka "końca świata" muszę mieć prawko.

Przecież rodzice nie będą mnie wozić do końca życia. ;(

Nie umiem formułować dobrych zakończeń wypowiedzi.

Pa.