Już do końca tak byc musi 

`no chodź
spadnę na twoje usta
jak woda podniesiona z dna`


A więc chciałam uwiecznić nasz weekend bo to był jeden z najlepszych weekendów :D
Zapewne już zapomniałes o naszym wspólnym fbl xD
Ale no cóż-bywa ;)
Przypomne Ci kiedyś tam :)
Ja o nim nie zapomniałam,po prostu za bardzo nie chciało mi sie tutaj pisać :P
Kurde znów mówie/pisze sama do siebie xd
Przyzwyczaiłeś sie juz.
I pewnie jak zobaczysz że to dodałam to będziesz chciał mnie zabić :P
Gdyż to zdjecie nie będzie Ci się pewnie podobać xd

Przejdę do sedna sprawy ;)

Piątek...Heh :D
Miałabyć randka! Łeee! nie było jej ;(
No ale cóż...wyszło troszke inaczej,ale wcale nie gorzej ;)
2x desperados i cheja na wyprawę rowerową :D
Park zaliczony,później pod kaniowską sferą na lodach ;)
Żwirownia ;)
Było co robić ;D

Sobota ;)
No czyli że kino ;D
"Nostalgia anioła"
No tak,pare razy mnie zagięło na tym filmie ale byl świetny!
Pominjając fakt że my zawsze zamiast spotkać kogoś normalnego,spotykamy osoby chore na głowe xD
I jeszcze w autobusie co koleś narąbany jabolem xD
"Co ty gościu k*rwa w kulki lecisz?" xD
A powrót nie lepszy xD
Znów jakichś schizol...
"Idziemy na flaszkę?" xd

Niedziela ;**
Mialam plany wziąść Cię do Goczałkowic,na lody,poleżeć na tyh leżaczkach na kocyku :)
Ale no nie!
Damian zawsze musi stanąć przy swoim xD
Silowania :D no tak-było w planach ;)
1h ;** albo i dłużej :)
Później bzium na rowerach do południowych :D
No ładna przejażdżka :D
Nasze rowery zaniedlugo wykitują xD
I jeszcze ja zmiast ważyć 51kg będę ważyć 48kg xD
Moja mamusia rządzi :D
Później na lody :D
Mniam mniam^^
Moje były lepsze :P
Kto jada lody miętowe? fe!
Żwirownia,kocyk no i poleżeliśmy :)
Chwila odpoczynku :) Troche kijowych zdjęć xd
Później powrót do domku-jajeczniczka :D
Kotek mój usmażył ;*
Kucharzyk mój! :*
Aż tu nagle nistąd nizowąd dzwoni Grzesiu ^^
CZyli że znowu na rowery,do Bestwiny pograc w siate :D
Jakieś 1,5h grania i powrót do domu
Kolacyjka i łóżeczko ;**

Ale byłam padnięta!

Dziękuję ślicznie słoneczko moje za te całe 3 dni :D
Były wyrąbiste!
Oby każdy weekend był taki pełen przygód jak ten :)

9 liter ;)
M.