Wczorajszy dzień sie strasznie dłużył.. deszcz, nudy totalne.. dopiero wieczorem wsykoczyliśmy do Mc. Niestety długo tam nie spędziliśmy , ale mniejsza o to. Jeszcze kilka dni i zaczynamy z Kenzą oblewać wakacje :)
Dzisiaj tylko praca i sen, a za oknem znowu szarawo i zimno..wr!
There's a fire starting in my heart,
Reaching a fever pitch and it's bring me out the dark..
peace and love! <3
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wspomnienie Krakowa bluebird11Alleluja milionvoicesinmysoul:) szarooka9325wielkanoc 2025 dorcia2700Wujcio waratuncio to ja bluebird11