Myślałam że wszystko się ułoży, że jakoś się opamiętamy i zauważymy to co robimy.
Ale od miłości jest jeden krok od nienawiści.
Jak to możliwe, że osoba ,którą tak kochamy , może być naszym wrogiem?
Zapominamy o tych wszystkich lukrowych chwilach i skupiamy się na tym by wbić kolejna szpilę.
Każde słowo , ton , gest wtdaje się wrogi. Co się dzieje z szacunkiem , współczuciem i dobrocią , którą darzymy ukochaną osobę .
Czy po rozłące wsystko znika? Czy już po prostu przestaje nam zależeć i nie przejmujemy się tak bardzo zdaniem ukochanego?
Czy ktoś mi może odpowiedzieć ?
Chciałeś bym o tobie pisała, ale jak mam pisać lukrowane i wypełnione słodyczą słowa, jeżeli nie jest dobrze. Rafał...
Inni użytkownicy: darcia30lovepmpkolakola1224tomi71aliasrosaagxvdagxddmaigashirajojoo20025joan666
Inni zdjęcia: Na spacerku patkigdW Kowalewie patkigdU babci i dziadka patkigdW ogrodzie patkigd:> drasekHeh moja mina patkigdW Kowalewie patkigdU chrzestnej :* patkigdW Kowalewie patkigdTu też patkigd