tralalala kurwa mać 

~

zdjęcie z dupy, nie mam aparatu;

w końcu nowy rok.

doczekałam się.

eh.

ale nic się na razie nie zmieniło.

no, ale przynajmniej muszę mieć nadzieję, że będzie lepiej.

BĘDZIE LEPIEJ! NAPEWNO!

nie wytrzymuję ani psychicznie, ani fizycznie.

ze zdrowiem lepiej, wróciłam ze szpitala.

ciężka droga życia, z dnia na dzień coraz gorzej.

nie ma nikogo kto miał być.

''zostanę na zawsze, zawsze pomogę, możesz na mnie liczyć, ja Ciebie wysłucham''

i na co mi takie słowa od Ciebie, które i tak znaczenia nie mają?

a pamiętasz jak miałyśmy trzymać się razem?

a ja tak :)

szczera rozmowa z mamą, dużo pomogła

dziękuję.

dziękuję, że są jeszcze przy mnie osoby które były do końca.

dziękuję.

chcę żeby było lepiej.

czekam na cud

Dobranoc