czwarta rano oczy niewsypane nie moge zasnąć za oknem płacze deszcz ...
Samotność jak gorączka nocą dopada...
sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam...
Myślę o tobie i jakoś nie mogę przestać ...
Cały mój świat w Twojej osobie sie streszczał...
Robiliśmy błedy, wiem jesteśmy ludźmi...
Życie nie pomogło knuło nam co mogło by nas poróżnić...
Los wypowiedział wojnę nie było reguł...
Każde niepotrzebne słowo do dziś przeklinam...
to smutne na codzień człowiek sie zapomina ...
Wsiadam do pociągu gdziekolwiek mnie zabierze...
żałuję tylko że Ty mnie nie odbierzesz...
nie na tą stronę padła życia moneta...
na końcu podrózy nikt na mnie nie czeka...
Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą...
nie wiem po co, gdzie i nie wiem dla kogo...
Nie mam już Ciebie to największa strata...
Nienawidzę za to siebie życia i całego świata..
Pamietam jak sie uśmiechałaś...
jak zasypiałaś delikatną grę mięsni Twojego ciała...
W powietrzu parował Twój ciepły oddech...
Czułem Twój smak byłaś dla mnie taka bliska...
Twoje wilgotne włosy obok mojego policzka...
Bezpowrotna przeszłość dlatego mnie smuci...
Inni użytkownicy: janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooo
Inni zdjęcia: Historia. justkyuuban;) virgo123Stacja burdel centralny pamietnikpotworaNiezbadane są wyroki boskie bluebird11KROWA MUĆKA suchy1906... idgaf94... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24