photoblog.pl
Załóż konto

Kosmiczne Porwanie

Witam, dzisiaj chciałbym przedstawić Wam coś co przydarzyło się ludności mieszkającej na prowincji Woodie Strietsu.

 

Jednak powinienem zacząć od początku, zatem- na zdjęciu widać to co widać. Obraz nędzy i rozpaczy, który został uwieczniony przez przypadkowego wielbłąda- został rzekomo spowodowany przez nieznajmomych przybyszów i absolutnie nie mówię tutaj ani o naszym znajomym totemie, ani też o zwyczajnych postaciach widocznych na fotografii.

 

Zacznijmy zatem od początku. Wieki temu, kiedy to era Gwiezdnej Kłody została przerwana przez nieustannie wibrujące dłuto, aktywowane 12 wieków wcześniej przez odłam pomiotów elektrycznej skrobaczki, świat nie spodziewał się tego co miało nadejść zarówno na popleczników dobrego totema jak i cichych kolaborantów skrobaczki (wówczas spowity mrokiem świat nie znał dłuta, ani przyjemności z nim związanych- w tym drewnianej sztuki i rzeźbiarstwa). W pierwotnych leżach gwiazdozbioru mlecznej kłody (ang. Milky Log) zaobserwowana została dziwna aktywność ośrodka sprężystego. Zaburzenie pochodziło z Ziemi gdzie żyjący pośród cudawianek lasów deszczowych znużeni swoją monotonną egzystencją mieszkańcy nie mieli czasu na to by spojrzeć w niebo i zastanowić się nad sensem słojów drewna.

 

Ale nie o tym miałem mówić. Uważam, że jedynym sensem dzisiejszego wpisu jest przekazanie ważnej informacji o tym co przedstawia fotografia.

 

W 1323 r p.ne ustalono że zaburzenia te były jasnym komunikatem, którego pierwotna treść składała się z prostej samogłoski i brzmiała "A AA A AAAA AA AAAA"- przeplatany licznym szumem i trzaskami ciąg pierwszej litery alfabetu był jasnym i czytelnym znakiem dla cywilizacji BOB'ów zamieszkującej pas Melfryncjusza, że znudzony delikwent poszukuje mocnych wrażeń. Na zdjęciu widzimy opłakany efekt interwencji- ówczesna popkultura doznała pomieszania, a porwanie dotkliwie uderzyło w Thomasa The Train'a, umieszczając w nim jednego BOB'a (był to początek późniejszej pożogi w miejskiej zajezdni tramwajowej Woodie Strietsu). W tym samym czasie BOB SHIP błysnął jasnym światłem z uśmiechem na swojej rozchlapanej twarzy porywając dowcipnego "sprawcę" międzygalaktycznych komunikatów. Seria wybuchów była tak silna, że czołgający się totem został przyzwany na miejsce zdarzenia, a jedyne co mógł usłyszeć to kolejna seria przerywanego "AA AA AAA AA AAA AA A A A A A".

 

Myślę, że to co zostało opisane daje wiele do myślenia zarówno Ziemianom jak i cywilizacjom obcym, że nie warto używać pojedyńczych zgłosek bez zastanowienia. To wszystko co miałem Wam do powiedzenia.

 

Wasz WoodTeam

 

UWAGA: Tekst zawiera fragmenty książek "W Imię Kłody" i  " Pamiętniki z Porwania"

Dodane 8 LUTEGO 2016
410

Informacje o woodfallen


Inni użytkownicy: pawel11919opowiemwamoniejabanokornelia89jasss55scantineyeyuyuyyuxddddcwlalven99484wdamianow


Inni zdjęcia: 325 :X przezylemsmiercBransoletka z czarnym oczkiem otienSieweczka obrożna slaw300... pils931501 akcentovaDni Inowrocławia 2025 photoslove25.... sweeeeeettt:) dorcia2700Smile milionvoicesinmysoul"Nie wiem, czy to warto.&qu ezekh114