photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 14 KWIETNIA 2024 , exif
301
Dodano: 14 KWIETNIA 2024

Wzrok wbity w ściane

Chyba sie troszkę pogubiłam.. Może i potrzebuje czasu , a może czas się z tym wszystkim pogodzić? ..
Potrzebne sa chwile zwątpienia , przemyślenia , ale dlaczego nikt nas na to nie przygotowywał ?


Mam 27 lat , pochodze z małego miasteczka i musze gdzieś wylać ten natłok myśli , który meczy mnie już od dłuzszego czasu i sama nie wiem dlaczego .. Jestem w miejscu w którym kiedys pragnełam być niestety to było kiedyś.. przed poznaniem tej wyjątkowej osoby , która jak myślalam zostanie na zawsze , bo przecież byliśmy sobie pisani , prawda ?
I najgorsze jest to że nic nie było mi obiecywane , czyli można powiedzieć że nic takiego się nie stało .. Chce opowiedzieć o tym co mnie boli , może przez przelanie tego wszystkiego tu sprawi że bedę potrafiła sobie z tym poradzić. Zmagam się z jednym najwiekszym moim problemem , który wyniszcza mnie od środka , nie potrafie być sama .. Nie chodzimi już o fizyczną potrzebe tkwienia w związku bo to myśle oczywiste , ale nawet siedąc w pustym mieszkaniu musze coś robić , albo z kimś pisać .. Właśnie skończyłam remont mieszkania w którym mieszkam od 1-go marca .. Najgorsze jest to że ja nawet nie chciałam od nikogo pomocy , bo miałam myśli w głowie że przecież ja musze mieć jakieś zajecie i zastanawiam się czy ja sie w ogóle lubie skoro tak cały czas uciekam przed byciem samej .. Od młodch lat interesowałam sie chłopcami , baaa .. w wieku 17 lat już byłam zareczona , niestety na tym związku się nie skończyło.. Do dziś brak obrączki , a co lepsze po każdym jednym zwiazku wpadałam w sidła następnego faceta , który nauczył mnie jak nie powinien wyglądać związek .. Każdy cios odbierałam prosto na klate , bo przecież jak zobaczą jaką mają wspaniała kobiete to nadejdzie czas ze się zmienią .. przestanie popadać w długi , przestanie pić , przestanie być chorobliwie zazdrosny , przestanie brać i teraz to co ciągnie się za mną do dziś , przestanie wątpić a zacznie wierzyć w MIŁOŚĆ.. bo ma mnie. Moje serduszko jest ogromne i ma gigantyczne pokłady miłości , ale poległam. Nikogo nie uratowałam nikogo , dodatkowo teraz siedze i zastanawiamsię kim jestem , czuje pustke .. 
Chcialam wyjść z tego schematu którym ciągle podążałam i znalazłam kolejną ofiarę  .. innych od tych wszystkich , tak myślałam i znów cios..
Najlepsze jest to , że ja serio myślę że fajna sprawa być samemu , ale to sa niestety chwilowe myśli .. Gdy powraca ta moja druga twarz to czuje się jak alkoholik przed którym postawi się browara , aplikacje randkowe są moje i wtedy czuje się jak rybka w wodzie .. tyle pięknych słów , atencja 24/7 ..
Ale nikt nie jest taki jak ON..
Poznaliśmy się na jednej z tych aplikacji , myślę że od pierwszego spotkania czułam sę zauroczona .. wysoki ,pewny siebie , blondyn o niebieskich oczach , umięśniony , jeździ na motorze i ten jego zarost .. myślę że nie jestem jedyną osobą która patrzyła na niego maślanymi oczkami ..Problem polegał na tym że ja serio czułam sie piękna , kochana i doceniana do pewnego momentu w którym czułam sięże już nie patrzy na mnie jak na swoją małą dziewczynke .. Poświęciłam wszystko dla niego , znajomych , prace , rodzine i już po 3 miesiącach znajomości za nieznajomym wyjechałam 700 km od domu .. myślę , że jakbym mogła cofnąć się w czasie bym zrobiła to ponownie , za to bym chciała zmienić swoje zachowanie i podejście do różnych sytuacji.. Przez 3 letni zwiazek ani razu nie usłyszałam że mnie kocha i najlepsze jest to że zaczęło mi to przeszkadzać dopiero coś około 6 miesięcy przed rozstaniem , bo dopiero wtedy przestałam czuć że coś domnie czuje .. Wspaniałe uczucie unosić się miłością taka okazywaną czynami , cudowne spojrzenie które mówi Tobie tysiace słów kocham Cie .. Nasze spojrzenia spotykające się wśród znajomych pokazywało jak ma wyglądać związek , to nie było puste spojrzenie .. chce takiego uczucia doświadczyć raz jeszcze , ale .. NIKT nie jest taki jak ON.




"Żaden dzień się nie powtórzy .. Nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków. Dwóch jednakich spojrzeń w oczy ,
Wczoraj kiedy Twoje imie , ktoś wymówił przy mnie głośno..Tak mi było jakby róża , przez otwarte wpadła okno.."





Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wionaw.