A więc zaczęło się to, co zacząć się nigdy nie miało, zaczęło się wyrzucanie z siebie tego, co siedzi głęboko i tylko czeka żeby wyjść, żeby zakrztusić się świeżym powietrzem, przestraszyć się ogromu przestrzeni i uciekać przed Waszymi oczyma pochłaniającymi myśli ubrane w słowa... Nie, nie w słowa. W litery. W wyrazy. W zdania.
Zainteresowani?
Jeśli tak to zapraszam do lektury tego, co znajdziecie pod moimi zdjęciami. Nie, nie są mojego autorstwa. Z reguły nie lubię zdjęć. Dlatego też nie uraczycie ich pewnie zbyt wiele. Poza tym nie sztuką jest wrzucić zdjęcie, sztuką jest mieć co pod nim napisać. Mieć pomysł. Koncept.
Zacznę może od tego czym są zabłąkane dusze, czyli od wyjaśnienia jakże tajemniczego tytułu znajdującej się wyżej fotografii jak i nakreślenia Wam nieco dlaczego akurat wybrałem login taki, a nie inny...
Pewnie i Wy kiedyś zastanawialiście się gdzie dzisiaj pójść, co zrobić, z kim się spotkać. Pewnie i Wy myśleliście kiedyś o tym po co właściwie zostaliście stworzeni, do czego macie zostać wykorzystani, jaka czeka Was przyszłość, jakie role czy też jaką rolę w życiu przyjdzie Wam odegrać...
Jeśli odpowiedź brzmi "nie", to lepiej nie czytajcie tego co zostanie napisane dalej, bo i tak do Was to nie trafi. Jeśli natomiast Wasza odpowiedź brzmiała zgoła inaczej to... To dobrze. To znaczy, że życie cały czas jest dla Was tajemnicą, którą staracie się odgadnąć. Zupełnie jak ja.
Zapewne każdy kiedyś czuł się zabłąkany albo zagubiony i nie chodzi tu bynajmniej o to, że zgubił się na dworcu, w centrum handlowym czy mieście, po którym kroczył pierwszy raz. Wtedy to nie dusza jest zabłąkana, wtedy to Wy zgubiliście drogę i daliście się ponieść własnym nogom w nowe i nieznane. W obce. Nikt bowiem nie zgubi się we własnym pokoju, domu czy po prostu miejscu, które jest dla niego przysłowiowym chlebem powszednim. Ale dusza ludzka i owszem, ma prawo czuć się zabłąkana nawet kiedy jej właściciel leży we własnym łóżku, opiera głowę o własną poduszkę, jest przykryty własną kołdrą, spogląda w sufit własnego pokoju i myśli, i czeka aż zmorzy go sen. Człowiek i owszem, jest wtedy w domu, jest bezpieczny. Jest we właściwym miejscu i czasie. Ale jego dusza już niekoniecznie. Jak powszenie wiadomo myśli lubią nękać w takich momentach. Lubią szwendać się tam gdzie Wy nigdy byście nie poszli. Lubią wracać tam, gdzie Wy wracać nigdy byście nie chcieli. A im bardziej będziecie starać się je stłamsić, z tym większą mocą będą napierać.
Czasem jednak tak Wy jak i Wasze myśli nie możecie zdecydować się czego tak naprawdę checie. A czasem o to właśnie Wam chodzi. Tułaczką bowiem życie jest człowieka, wieczną wędrówką albo tak jak w moim przypadku wieczną ucieczką. Z tego wynika jakże prosty podział na dwa rodzaje zabłąkanych dusz, podział na te, które błądzą z wyboru i na te, które są niezdecydowane i niepewne, które chciałby wreszcie odnaleźć właściwą ścieżkę, ale najzwyczajniej w świecie nie potrafią. Dusza ma to do siebie, że łatwo błądzi. Że łatwo ulega pokusom, łatwo zbacza z wyznaczonej ścieżki. Taka już natura ludzka. Taka już dola duszy. Zabłąkanej i próbującej oderwać się od rzeczywistości. Od codzienności i schematyczności. I tyle.
Zagmatwane to wszystko, prawda?
Zagmatwane jak wszystko co znajdziecie na moim photoblogu. Dlatego ostrzegam, jeśli nie chcecie zgłupieć po prostu nie czytajcie dalszych notek.
Chciałem już skończyć, ale zdaje mi się, że pytacie o genezę zdjęcia, tak? Nie chcecie żebym już kończył? Bardzo proszę.
Fotografia została zrobiona przez mojego kolegę. Miejsce fotografii to Sianożęty koło Ustroni Morskiej, czas fotografii to godziny późno wieczorne, data widnieje na zdjęciu.
Pusta plaża, świeże, morskie powietrze, wilgotny piasek i szum fal skłania do refleksji. Jak wiele innych rzeczy. Bo to tylko jedna z wielu muz, dzięki którym powstają rozmaite różności. Jak chociażby dziwaczne wyobrażenia i myśli. Albo notki takie jak ta.
Na koniec dobra rada ode mnie. Posłuchajcie "Wędrówką życie jest człowieka". To piękny wiersz Edwarda Stachury, który można usłyszeć dzięki takiemu wspaniałemu zespołowi jak Stare Dobre Małżeństwo. Warto. Naprawdę. Poezja śpiewana to piękna muzyka.
Wieczny Uciekinier
Inni użytkownicy: diego3000rafalp1989simoorgaaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarcokingulla12345janek1118
Inni zdjęcia: Pięknie drzewa owocowe kwitną. halinamWidok andrzej73Kowalik slaw300Ech wiesz jak bardzo cieszę się, najprawdopodobniejnie1453 akcentovaGdy zabraknie czasu pragnezycpelniazyciaTULIPANY ... part 3 xavekittyx:) dorcia2700931 photoslove25ja patrusiagd