Know that we all fall down. 

Dzień 19.

Eh, tak mało brakowało. Wystarczyłaby mi tylko niecała minuta! Mam dziwne wrażenie, jakby to była jakaś jedna wielka złośliwość losu. Tak miało być. To przesądzone? Nie. Nawet jeśli, to ja się na to nie zgadzam. Zrobię wszystko co w mojej mocy. I nie obchodzi mnie to, czy tak powinno być, czy nie. Jakaś próba? Wyzwanie? Może. Nie zamierzam się poddać. Zobaczysz, jeszcze to zrobię, obiecuję. Nawet jeszcze dzisiaj! Nie zapomniałam, choć może tak to wyglądało. Ale w rzeczywistości pamiętałam przez cały czas, więc nie myśl, że to mnie nie obchodzi. Wiesz, nie zrozum mnie źle, ale ostatnio pomyślałam, że byłoby mi łatwiej, gdybym zapomniała. Nie na zawsze, ale gdybym odstawiła "to" na bok, skupiłabym się na tym, na czym zależy mi najbardziej. Bo przecież nie chodzi o to, żeby "być z". Dla mnie ważniejsze jest, aby "być przy". Nie wiem, czy to rozumiesz. Chciałabym Ci to wytłumaczyć, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. Uważam, że OD ZAWSZE to przyjaźń była i jest najważniejsza. I na tym najbardziej mi zależy. Reszta na bok (przynajmniej na razie), bo na resztę przyjdzie czas kiedy indziej. Póki co, naprawię wszystko to, co mogę naprawić, nie zważając na żadne inne "niespodzianki", "przeszkody" czy inne wkurzające pierdoły.

Dawno nie pisałam... przeszłam przez ten czas taką jakby "przemianę psychiczną". Chciałam być silniejsza, ale nie wiem... mam wrażenie, jakby trochę mi to zawróciło w głowie, tak jakbym się pogubiła sama w sobie, nie poznaję siebie, nie wiem, czy zmierzam w dobrym kierunku. Jedyne czego chciałam, to żeby być silniejsza. Udało się? Jakie będą tego koszty, skutki? Może to było konieczne, żebym w końcu zrozumiała. Ale czy to jest dobre? Kolejna próba. Tylko na pewien okres czasu, alby zobaczyć i porównać, jak powinnam żyć. To chyba nic groźnego, o ile mi nie odbije. Może czas wreszcie sobie zaufać?

"Dlaczego... Bycie z tobą strasznie boli. Pokazałeś mi, czego nigdy nie będę mieć, przez co się waham. (...) To wszystko przez niego. Przez niego stałam się słaba. Nie byłabym taka, gdyby to nie było dla niego.(...) Nie chciałam noża, czy czegoś podobnego. Chciałam tylko jego rękę. Nieważne, co przyniesie przyszłość, bo ja i tak nie puszczę jego ręki."

---

PS.: Cytaty i obrazek: "Kara no kyoukai" <---- piękne anime, uwielbiam <3