no se quien soy. 

Blanes, nasze wspaniałe Blanes! Nasza wspaniała plaża... Teraz to już tylko wspomnienia.

Wakacje się skończyły i nadszedł czas na ich podsumowanie. Dzisiaj jednogłośnie mogę powiedzieć, że to były najlepsze wakacje na świecie! Najlepsze jakie miałam i jakie mogłam mieć... I chociaż jeszcze pół roku temu inaczej sobie je wyobrażałam, to jestem zadowolona z tego jakie były. Przynajmniej wiem, że nigdy nie warto niczego planować, bo połowa planów i tak zostaje na niczym. Wiadome, że żałuję, iż kilka rzeczy, na które liczyłam, się nie powiodły, no ale cóż. Mimo wszystko było zajebiście!

Poznałam sporo nowych ludzi. Dziękuję Wam za wspaniałe chwile! <3 Mam nadzieję, że nie stracimy ze sobą kontaktu i kiedyś to wszystko powtórzymy... Dziękuję wszystkim, dzięki którym te wakacje były tak wspaniałe. Uwielbiam Was! :*

Szkoda tylko, że wszystko kończy się akurat teraz, gdy zaczęło się rozkręcać...

No ale teraz pora na nowy etap w moim życiu. Jutro, a w zasadzie dzisiaj przełomowy dzień - nowa szkoła! Nowa klasa, nowi znajomi... Będzie okej?

Ehh, rok szkolny się zaczął, więc pora do łóżka, xoxo.