photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 MAJA 2017

niby jest inaczej, a jednak wciąż niemal tak samo

 

dziwna sprawa

czasem się zastanawiam nad.. nie, nie nad tym czy dobrze postąpiłem, bo tego jestem pewien

zastanawiam sie co będzie w przyszłości w nami? czy realnie mamy szanse w przyszłości stworzyć szczęśliwą rodzinę, inną od naszych  z których sie wywodzimy.... czy jednak to wszystko prędzej czy później sie rozwali i pozostanie smutek i słowa "a nie mówiłem/am"....

 

człowiek chciałby znać przyszłość

grunt jednak aby umieć żyć teraźniejszością i nie tworzyć z niej przyszłości

 

jej nowy kolega nie oczekiwał chyba takiego zwrotu akcji

i tu tez dziwna sprawa

z jednej strony nie znam go i nie mam prawa ani tez chęci życzyc mu źle i osądzać za cokolwiek

 

ale ku*wa

chciał sie z nią przespać i gdyby nie te zaręczyny to we wrześniu pewnie wylądowali by razem w łózku

i kto wie czy nie potraktowałby jej jak zwykłą koleżankę - jedną z wielu

fakt że ona sama chciała tego spróbować, 

pytanie czy w głębi serca dalej nie chce

i czy moję zaręczyny nie przeszkodziły jej w "zebraniu nowych doświadczeń"

 

teraz on czuje sie pokrzywdzony

ona zaś uważa że nie zależy mu na kontaktach z nią 

i chyba tak jest

widać zależało mu wyłacznie na seksie a pisanie z nią miało nie na celu poznanie jej, tylko zwiększenie szans na poruchanie

 

zawsze mi się będzie kojarzył z tym co było przez ostatnie dni

 

i co dziwne teraz Dominika chce "przedślubnej posuchy"

a wcześniej chciała czegoś nowego

 

wiele rzeczych jest dla mnie niezrozumiałych i chyba stąd trudno stwierdzić słuszność danej decyzji w oczach Dominiki

choć jej postawa świadczy że cieszy się z tych zaręczyn, jej radość z tego faktu jest widoczna niemal tak samo jak widoczna była jeszcze kilka dni temu fascynacja poznawaniem nowego kolegi

 

może zbyt dużo myśle, zbyt mało pracy

heh.... pracy jest tylko trzeba ją zoorganizować odpowiednio

 

ciesze się że jestem z Dominiką i chciałbym umiec sie nie martwić jutrem

dosłownie i w przenośni

w przenośni - jutro=przyszłość

dosłowanie - jutro=wyjazd do Wiatrowca na komunie Karola z moją narzeczoną

 

:) 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wehikulczaasu.