do zrzucenia zostało 8,8kg 

już niedługo właśnie tak będę wyglądać. idealnie. po paru gorszych dniach pojawiły się te dobre. jestem dobrej myśli i ciągnę do przodu. 

przeczytałam świetną książkę, która uświadomiła mnie jak ważne jest dążenie do swoich marzeń. ja mam ich masę i zamierzam krok po kroku dotrzeć do każdego z nich. zrobiłam sobie wielką tablicę marzeń. poprzypinałam tam zdjęcia, które wiążą się z rzeczami lub odczuciami, które chcę +parę cytatów, a jeden przypadł mi wyjątkowo do gustu.

"Czlowiek jest tylko wytworem swoich myśli. Staje się bowiem tym, o czym myśli."

dziewczyny! jeśli chcecie schudnąć to nie mówcie, że jesteście grube, bo właśnie takie myśli do siebie przyciągacie. myślcie i mówcie, że jesteście piękne i chude, a w końcu sukces sam do was przylgnie. u mnie już to działa i widzę jak przerwa między moimi nogami się powiększa, a 5000zł jest coraz bliżej mnie! :)

i możecie mieć mnie wszystkie w dupie na tym photoblogu, ale to wy na tym tracicie, nie ja. użalacie się nad sobą i wyniszczacie. nawet nie macie pojęcia jakie życie jest wspaniałe, więc ja zamierzam wykożystać każdy dzień jak najlepiej!

bilans

śn: jajecznica (160)

ob: kasza, jajko sadzone (100)

pdw: banan (80)

kol: jajecznica, kanapka (240)

razem: 580kcal ~PIĘKNIE~

do świąt już tylko 42 dni, a mój cel coraz bliżej. pierwszy raz od dłuższego mogę powiedzieć sama szczerze przed sobą 'tak, jestem szczęśliwa'.

LISTOPAD

                     6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30