Kiedy zakładałam bloga z recenzjami 24 listopada 2011 r mając te 14-15 lat , w życiu nie pomyślałabym że będę w gazecie. Siedziałam przed komputerem dokładnie tak jak wy i zastanawiałam się co dalej z tym życiem, chciałam robić w radiu, pisałam z kolesiem z jednej z najpopularniejszych stacji radiowych, ale nie było czasu żebym przyjechała bo byłam uzależniona od mamy kiedy ma wolne, no i jakieś 2 h jazdy na jakieś 30 minut by zwiedzić radio? Rodzice mówili głośne nie. Dziennikarstwo zaś jarało mnie dalej, no i co by tu zrobić, skoro najlepiej łapać doświadczenie jak najwcześniej, doskonalić się idywidualnie.
Zapaliła mi się czerwona lampeczka, przecież lubię czytać książki, z pisaniem wypracowań nigdy nie miałam problemu zawsze dostawałam dobre oceny i moje prace były wyróżniane. Postanowiłam jak już się domyśliliście po artykule na górze zostać recenzentką. Początki miałam kiepskie, słabe recenzje, krótkie, nie satysfakcjonowały mnie ale chyba po 3 recenzji ktoś mnie zauważył i zaczęli komentować , dzielić się swoimi wrażeniami na temat wybranej książki bądź odsyłając mnie na swój blog gdzie czytałam recenzje innych, blog prowadziłam przez 3 lata. Wpadłam w światek recenzencki, szkoliłam swój warsztat, rozwijałam się. Nauczycieli z gimnazjum średnio to interesowało, ciągle słyszałam '' za naukę się weź, co Ci po blogu i pisaniu recenzji ? z tego nie wyżyjesz '' , co prawda nie zarabiam jeszcze, ale wszystko przedemną póki co nawet nie chce ponieważ cały czas się rozwijam , słucham rad .
W liceum zaś nauczycielki brały odemnie adres bloga i co jakiś czas z tego co wiem zaglądały. Ale to jest nieistotne. Jestem wdzięczna losowi za to co otrzymuję cały czas, nowe szanse, nowe wyzwania, niespodzianki , uwielbiam jak życie mnie zaskakuje.
Po 3 latach blogowania ( w między czasie udało mi się nawiązać współpracę z dwoma wydawnictwami co też pomogło mi się sprawdzać ) jeden z nauczycieli mojego liceum pomógł przypadkowi i tak oto znalazłam się w gazecie, gdzie piszę recenzje i mogę sprawdzić się w także pisaniu różnych artykułów, mam od kilku miesięcy zaledwie 18 lat, a już dostałam tak wielką szansę od losu której za nic w świecie nie przepuszczę. Teraz mam szansę na prawdziwy rozwój i szansę aby naprawdę stać się w tym dobrą a w przyszłości być może wylądować w jakimś prestiżowym piśmie?. Może sama napiszę książkę? Lub założę gazetę? Los daje nam wiele dróg ale to my wybieramy którą pójdziemy.
Kochani spełniajcie marzenia, dążcie do tego. Małymi kroczkami a los zacznie się do was uśmiechać, jeżeli jesteśmy dobrzy i dajemy dobro innym ono do nas prędzej czy później wróci, tego uczyła mnie mama i to właśnie otrzymałam. Niewyobrażaloną szansę.
Planuję założyć bloga gdzie będę mogła sobie pozwolić na głębsze refleksje więc mam prośbę do każdej osoby która tu wejdzie i przeczyta cały post, co o tym myślicie?
Inni użytkownicy: syberiaszmatdobryborysadamkaczor137nrbimaze1996darcia30lovepmpkolakola1224tomi71aliasrosa
Inni zdjęcia: DZISIEJSZY KSIĘŻYC 31.05.2025r. xavekittyxKamieniołom usinska1491 akcentovaCorvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Corvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Moja kochana patkigdMoja patkigdTorcik Klaudusi patkigd:* patkigd;) patkigd