photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LUTEGO 2009

 

Nie widziałam jego twarzy, tylko plecy. Odchodził pozostawiając mnie samą w ciemnościach. Choć biegłam ile sił w nogach, nie byłam w stanie go dogonić, choć głośno krzyczałam, ani razu się nie obrócił. - Obudziłam się w środku nocy zlana potem i długo, przynajmniej tak mi się wydawało, nie mogłam zasnąć. Odtąd śnił mi się każdej nocy, ale zawsze gdzieś z boku, niedostępny.

Komentarze

icehotghost Skórą kurtek błyszczą w środku jak marsjanie
23/02/2009 22:01:22
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika velvetorchid.