Być osobą odrzucaną, wytykaną palcami, jest być dosyć ciężko, ale przyzwyczaiłam się do tego, ponieważ nie jestem "pępkiem" Świata i większość ludzi ma takie problemy. Idąc do szkoły jestem świadoma tego że znowu wejdę, poczuję dziesiątki wzroków na swojej osobie, usłyszę pełno słów, które później ułożą się w zdania krytykujące mnie ale to wszystko staję się już moim przyzwyczajeniem bez którego tak na prawdę żadnej sensacji w moim życiu by nie było. Chciałabym chociaż raz spojrzeć w lustro z przekonaniem że zobaczę tam kogoś wartościowego, ale nawet nie mam na to nadzieji żeby ujrzeć właśnie taką osobę patrząc na swoje odbicie. Moim wielkim marzeniem jest mieć tą jedyną przy sobie, wyjechać daleko tylko z nią, nie widzieć nic po za nią, widzieć tylko nas i naszą przyszłość, chciałabym czuć się komuś potrzebna, ale jak to mówią "warto miec marzenia" prawda? wiem że to nie dokładnie o to chodzi na photoblogu by opisywać swoje jakże nędzne życie, ale po prostu czulam potrzebę "wygadać" się komuś, a z moim przekonaniem że ktokolwiek z "realnego życia" mnie wysłucha jest różnie. Wydaje mi się że to wszystko co chciałam napisać. Jesli ktoś przeczyta to dzięki bardzo.. Także spokojnej nocy, dobranoc..
Inni użytkownicy: aliasrosaagxvdagxddmaigashirajojoo20025joan666wozazhajnissandipandi987wirthualna
Inni zdjęcia: Znów. bezpozegnaniaPilnowanie toru. ezekh114Plama. ezekh114Anioł locomotivBariera. ezekh114JA I KOCIE GRAFFITI ^^ xavekittyx;) patkigdJa patkigdJa patkigdNa działce :) nacka89cwa