Ukryta w Ciemności lecz KOLOROWA 

Hmm...
Tak, wiem, mówiłeś tyle razy...
Ale ja lubię ich denerwować, patrzeć na ich durne miny,
Na to jak mnie nienawidzą i najchętniej zrzucili by mnie ze skał.
Nie wiedzą, jaka jestem, więc myślą, że taka.
Ale satysfakcja.
I o to chodzi.
Za głupi, by coś pojąć,
Za tępi by zrozumieć,
Za mało odważni by się przyznać.
Nie rozumiesz? Nie masz rozumieć.

Ciekawe...
Ale mnie to bawi. Was też? Wiem.
Ich mam gdzieś.

Kocham Was, i Wy o tym wiecie.
Inni, tamci, mnie nie obchodzą.
Ty, Ty i Ty, wiesz, że możesz na mnie liczyć. Ona i On także o tym wie.
A ja wiem, że mogę liczyć na Was.
To mi wystarczy.
Ale wiesz jaka jestem,
Kłótnie... ej no.

I z każdym dniem jest Was coraz  więcej,
Fajnie.
Fajnie być wśród Was, z Wami się bawić, z  Wami rozmawiać,
Z Wami być taką, jaką nie mogę
a może nie chcę być tam,
chodź między niektórymi bez problemu taką być mogę.
I to jest to.

Dziękuję Ci za dzisiejsze słowa.
Wraz  z nimi coś zrozumiałam,
A może już to wiedziałam, ale nie chciałam tego przyjąć do wiadomości.
Tak, wiem, że jesteś :)

P. -> dla Ciebie, z uśmiechem :)