Teraz jak tak sobie myślę, to moje życie przypomina jakąś okropna karuzele. Wiecznie coś się dzieje.
W pracy się układa, siedzę teraz w biurze. Zaczynam sobie radzić.
A w połowie stycznia straciłam przyjaciółkę, z która zawsze bylysmy razem. Mniej więcej od 11 lat. Właściwie to sama się jej pozbyłam. Nie mogłam sobie pozwolić na takie traktowanie.. Razem z nią odszedł Eryk. Szkoda. Ale to także była moja decyzja. Niestety w tej sytuacji nie było innego wyjścia. Pewne sytuacje niestety weryfikują krąg znajomych i tak się stało w tym przypadku.
W tym momencie już jest okej. Przestałam nawet o tym myśleć. Poza tym, bez większych zmian.
Bartek coś znowu zaczął mnie obserwować na insta. Aż dziwne. Zdążyłam już zapomnieć jaka ta relacja była chora.
A z resztą. Ja nie mam czasu na związki.
Inni użytkownicy: abanokornelia89jasss55scantineyeyuyuyyuxddddcwlalven99484wdamianowmevepeklklss
Inni zdjęcia: ... pils931501 akcentovaDni Inowrocławia 2025 photoslove25.... sweeeeeettt:) dorcia2700Smile milionvoicesinmysoul"Nie wiem, czy to warto.&qu ezekh114Jubiler judgafStatek w stylu Egipskim bluebird11... maxima24