Mam mieszane uczucia co do tak zwanej globalizacji. Z jednej strony wszystkich wszędzie pełno. Przykład? Zwykły deszczowy weekend a pełno ludzi z całej Europy a i nawet z poza (bo zauważyłem skośnookich, a oni raczej europejczykami nie są). Słuchamy (nie mówię że ja ale tak ogólnie) tej samej muzyki co reszta Europy. Zachwycamy się (słusznie czy nie) tymi samymi filmami co ludzie za oceanem. Ulegamy tym samym modom. Jest to pewien rodzaj unifikacji. Ale jest tez druga strona. Tak naprawdę to nie jest wymysł 20 wieku. Globalizacja istniała już wcześniej tylko może na mniejszą skalę. Można to było nazwać europeizacją. Dlatego tez współczesny świat tak wygląda jak wygląda. I dzięki temu istniej współczesna Ameryka w takim kształcie. Mieszanie kultur, religii czy ras też nie jest wymysłem współczesnym. To istniało zawsze. Przykładem może być krzyżowanie się człowieka rozumnego z neandertalczykiem mimo różnego wyglądu i różnych kultur materialnych. A szlachecka Rzeczpospolita? To samo! Nie darmo zjeżdżały tu różne nacje by w spokoju żyć i krzewić swoją tożsamość narodową. Dobrze, na dzis starczy, uff;-)
Inni użytkownicy: przemek1680orphneniewiemxdsss12121o1lamarcin404ogolgierdsari06anis2013xsosoxcaesium
Inni zdjęcia: 1.5 L na dzień. ezekh114Nad Stawem slaw300Na kanałku patkigdNa czarno i muzycy. ezekh1143 / 06 / 25 xheroineemogirlxMoje pierwsze zdjęcie patkigdTitle quenzawsze można się dogadać kerisZawody acegJaworzno Szczakowa suchy1906