zdjęcie zapozyczone STĄD
Pierwsza notka, czyli to co zwykle- jestem gruba, paskudna, mam milion ton sadła, chce sie odchudzić.
Być może blog mi pomoże.
Mam zamiar na razie ograniczyć się do 1000 kalorii o stałych porach, produktów nie przetwarzanych z niskim indeksem, niskokalorycznych.
Nie bede używała cukru, jadła słodyczy, smażonego, tłustego, fast foodów.
I ćwiczenia...właśnie, polecicie coś? bo a6w jak dla mnie nie ma sensu-nie mam sadła na brzuchu raczej, mam sadło na nogach i w biuscie niestety...takze coś na nogi, byle nie długie, bo mam mało czasu niestety na aktywność:( szybkie, ale wydajne ćwiczenia-zna ktoś jakieś?:)
Teraz ważę 68 kilo przy wzroście 170, planuję na początek zejść do 60, potem zobaczymy-ale 55 to moja wymarzona waga, którą chciałabym utrzytmać:)
Cóż, dzisiaj zjadłam już:
2 kromki chleba ziarnistego -170
kawałek gotowanego kurczaka-50
łyżka sałatki-50
ŚNIADANIE: 270 (dużo, wiem, ale następny posiłek to obiad:)
potem zobaczymy, a na razie-idę szukać ćwiczeń i inspiracji:)
Inni użytkownicy: velerkaaajaxx80nataliastarr99agusiakowalikzaburzonykamilveris19666lilialudwikxangelika98xgawlosekkobieslavvv
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24