photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 19 LISTOPADA 2015
247
Dodano: 19 LISTOPADA 2015

kolejna część odkryta

Poczułam szczęście    n i e   takie, o którym Ty krzyczysz ludziom

Ono jest jest wpisane we mnie, i nie do zabrania mi już. 

 

https://www.youtube.com/watch?v=hzIGIBQXVqA

 

Wydech, dym, chłód. Drewniany balkon. Niebieski śnieg, słupy telefoniczne i tylko cisza. Jedna rękawiczka. Chcę, mogę? Macham w to ręką. Znika. Każda myśl, przyjęta-przyjmowana wcześniej za słuszną. Podana na tacy razem ze swoją definicją. Spada w dół...

wszelkie niechciane racje, nielogiczne wyrzuty sumienia, niejasne skłonności, niewytłumaczone zasady, wpierane normy. Tu siadasz, bo tu się siedzi, wstań. 

I opada wraz z nimi moja mgła. W końcu, wyłaniam się ja. Już tu byłam...prawda? 


Leżę, obok mnie A, leci nowopoznana muzyka Hugo kanta, za oknem widok jak z ghost in the shell tylko nieco bardziej ludzki. Poczułam się jak kiedyś. Gdy przychodziłam do domu i myślałam...to ciekawe jak znalazłam się w takim stanie. Dotknęłam swojej twarzy przypadkiem leżąc i ten dotyk przywowałał we mnie wspomnienia czegoś. Gdy młodsza długi czas zwykłam dotykać swojej twarzy delikatnie, z ogromną czułością. I swój brzuch. To daqało niesamowite ciepło. Pomyślałam o rzeszusze którĄ jedliśmy w przedszkolu. Zrywaliśmy sami i kładliśmy na kanapki. Pamiętam rzerzuchę w swłońcu na parapecie...Pomyślałam o religii, poczuciu winy jaką obarczyła mnie gdy przyszło mi wyspowiadać się z dotykania koleżanki gdy byłam bardzo mała. Pomyślałam o Bogu, o tym jak go czuję i jak czuję  s i e b i e. Przypomniałam sobie czasy, gdy tak mocno siebie czułam. Tak mocno słuchałam, tak dużo myślałam. 
Notka do siebie: robi się coraz bardziej pusto...uważaj. Korzenie...
mam ochotę wstać i tańczyć..czy tego właśnie zabrakło? Inspiracja? Więc widzisz chyba różnicę