photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 25 WRZEŚNIA 2015
229
Dodano: 25 WRZEŚNIA 2015

No i proszę. Pokłóceni. Poróżnieni. A właściwie to poszło o głupotę... Bo byliśmy umówieni. I miało być fajnie. A niestety zaspałam... Mam wrażenie, że ciągle jestem w pracy. Non stop tylko praca, praca i praca. I jeszcze w takich godzinach... Zazwyczaj bardzo późno wracam, zazwyczaj nie kładę się spać od razu. Ciągle praca, ciągle przemęczona. Nie trudno się domyślić, że w pewnym momencie nie wytrzymałam. Czemu akurat wczoraj....? Trudno, stało się. Jest mi strasznie żal, tak bardzo chciałam się z Tobą zobaczyć... Ale Twoje zachowanie później? Po prostu nie wiem, co o tym wszystki myśleć. Gdy chciałam przyjechać, żeby mimo wszystko się zobaczyc to Ty nawet nie chciałeś mnie widzieć. I to, jak mnie potraktowałeś... Poczułam się, jakbym była niczym, nic nie warta. Jakbym nic dla Ciebie nie znaczyła... Nie wiem, co w Ciebie wstąpiło... Siedziałam na tym dworcu i próbowałam się jakoś trzymać. I trzymałam się tylko dzięki temu, że byłam na Ciebie zła choć kilka łez i tak spłynęło po policzkach... Jak mogłeś w ogóle się tak zachować...? Jeszcze kilka dni temu mówiłeś, że masz ochotę, żebym Ci coś dobrego do jedzenia zrobiła. Kiedyś mówiłeś, że jestem dla Ciebie zawsze taka dobra jak Twoja mama... Kłamałeś? Po wczoraj nie wiem, co myśleć. Mam wrażenie, że nie masz serca. Przychodzi do Ciebie mama i płacze. Przez Ciebie. A Ty jesteś niewzruszony... Tak samo mnie traktujesz - płaczę i Ciebie to nie rusza. Nie kochasz mnie? Nie przeszkadza Ci, że przez Ciebie płaczę? Bardzo mnie zraniłeś... Ciągle się zachowujesz, jakby wszystko Ci się należało, za sam fakt, że jesteś. A co sam dajesz? Jak dbasz o mnie? Miałeś się mną opiekować przecież! 

 

B.

Info

Użytkownik theskywalker
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.