Rzadko tutaj dodaję wpisy,gdyż mam mało czasu.Dzisiaj do tego zmotywował mnei wpis Julki. Na zdjęciu, to chyba turniej niepodległości czy coś takiego... .

W piątek byliśmy na ćwiartkach, ogarnięci Myyyy..., bardzo ciekawie obserwuje się osoby które prawdopodobnie po raz pierwszy w życiu wlały w swój biedny ogranizm litr wódy w godzine, i były bardzo szybko wynoszone do toalet. Dzisiaj, dzień odpoczynku... do czasu, gdy nie uznam, że muszę zrobić lekcje.Godzinka na quadzie, zabawa jak zwykle genialna.Błoto,moc,zabawa. Następnie pewnie ogarnę się do szkoły na jutro, a następnie spotkam z Julka ;> , chyba że będzie się pilnie uczyła  :*. I tak za dużo o mojej blondynce wspomniane, na jej photoblogu, o mnie tylko krtókie wzmianki są xD. 

Naszczęście, prawie nikt tego nie czyta(nie reklamuje mojego photobloga), więc podsumowanie weekendu przeniesione na tą stronkę, może być w luźnej formie. Bez patetycznego stylu.