Czasem wydaje mi się, że przegrałam życie. Choć jestem młoda wartości, które kierowały dotychczas moim życiem poszły się jebać.
Nie mogę już słuchać z ust młodych ludzi , że wierzą w Boga ale nie w kościół. Owszem trudno jest spowiadać się przed człowiekiem który jest także grzesznikiem, ale trudno tak musi być. Ktoś musi pomagać nam odpokutować swoje grzechy. W życiu nie można robić wszystkiego. Choć niektórym się tak wydaje. No i jak się okazuje światem naprawdę rządzi pieniądz i kariera, popularność w końcu liczy się prestiż. To nic, że za pieniądze nie kupisz miłości, szczęścia i rodziny. Rodziny? Co ja gadam przecież teraz nie warto mieć dzieci. To cholerny wydatek. Jasne przepierdolmy kase na wódke na używki bawmy się tym życiem a potem na starość gnijmy w samotności. Zdani na łaske obcych ludzi. No bo po co nam dzieci? Chyba niektórzy zapominają, że czas leci nieubłaganie i każdy dosłownie każdy kiedyś będzie stary i będzie wymagał opieki. I co wtedy zrobisz z pieniędzmi? Wydasz na pielęgniarkę która i tak przyjdzie na 4 godziny? A co z resztą? Kto będzie siedział przy Tobie i trzymał CIę za rękę w ostatnich chwilach Twojego marnego życia? Hm.. nikt? Bo dzieci nie chcesz mieć to cholerny wydatek no i niepotrzebne zmartwienie. To przykre. To bolesne. Chyba jestem z innego świata. Nie pojmuje tego wszystkiego. Dobranoc.
(Nie mam na celu nikogo obrażać, świata i tak nie zmienie. Musiałam się gdzieś wyładować)
Inni użytkownicy: johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488
Inni zdjęcia: ;) virgo123Piękna pogoda patusiax3951450 akcentovaOj locomotivW oczekiwaniu na lato elmarHihi hanusiek... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24