photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 13 LUTEGO 2015
163
Dodano: 13 LUTEGO 2015

Ścieżka wysoko w górach.

Hmm...

Terapia fotoblogowa: całkiem ciekawa koncepcja, chociaż myśl o tym że jakiś losowy człowiek może przeczytać moje najdziwniej głębokie myśli jest dość przerażająca. No ale do rzeczy...

 

Czuje sie czasem jakbym szedł wąską ścieżką mając z jednej strony skalną ściane a drugiej ogromną przepaść. Do końca tego górskiego utrapienia zostaje ledwo pare kroków, po których zaczyna sie szeroka i bezpieczna droga. Tyle, że nigdy nie potrafie do niej dojść, co rusz rzucam sie w tę przepaść i ląduje na jeszcze węższej ścieżce, z jeszcze większą odległością brakującą do wstąpienia na stały grunt.

 

Ciekaw jestem co nie pozwala zrobić mi tych paru kroków. Przecież to nic trudnego, całe życie idę tą ścieżką do przodu, powoli, bez pośpiechu ale do przodu. W końcu co za idota będzie biegł po wąziutkim kawałku skały. Być może ta bezpieczna, szeroka ścieżka jest mi tak obca, że zbyt boję się na nią wkroczyć, chociaż wiem że będzie mi na niej o wiele lepiej.

 

I tak mi leci kolejny, bezsensowny rok wysoko w górach. Wszyscy na dole spoglądają na mnie jak na zagubionego idiote, który dawno temu powinien zejść i dołączyć do reszty. Ale chyba wole iść dalej ku szczytowi niż zniżać się do poziomu podnóża góry...i poziomu innych.

 

Przynajmniej w tej zagmatwanej drodze moge spotkać ludzi, którzy tez starają sie piąć ku górze swoją wąską ścieżką. Szkoda tylko, że jest ich tak niewiele...chociaż moze to i lepiej.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika szarapopielniczka.