W życiu kobiety nastaje okres, kiedy to czuje się popęd do czegoś, lub kogoś kto pozwoli nam stworzyć coś pięknego, coś czego w pewnym momencie życia zaczyna nam brakować.
Nieświadome tego w jakiś sposób dążymy do tej jednej, przepięknej chwili.....
Tak dążymy pierwsze do dnia, kiedy to nasz wybranek serca oświadczy nam swoją bezgraniczną miłość poprzez cztery proste słowa "Czy zostaniesz moją żoną".
Euforia, niedowierzanie, strach i radość wszystko na raz.
A później zadajemy sobie pytanie " I co dalej?", hmmmmmmmmmm no cóż dalej piękne szczęśliwe życie i gromadka dzieci.
Nie zawsze jednak życie jest kolorowe.
Dzisiaj to ja jestem na rozstaju dróg, marzę o pięknym domu, pełnym miłości, ale przede wszystkim radości dzieci które chciałabym już mieć.
Niestety nie jest mi to na razie pisane.
Mój obecny partner, którego kocham z całego swojego serca jest opiekuńczy, zaradny, kocha mnie i ja jego, problem w tym, że on nie spieszy się do zakładania rodziny, wiem że tego chce i że kiedyś tak na pewno będzie, tylko nie chcę się obudzić koło 30-stki kiedy czas zacznie odmierzać ostatnie chwile do tego aby zostać rodzicami, ja już teraz pragnę zaznać macierzyństwa.
Niektóre kobiety nie mają takich pragnień, wolą spełniać się zawodowo, jednak moim pragnieniem jest rodzina i ciepły, przytulny dom, do którego zawsze będę chętnie wracać.
Los pokaże jak potoczy się moje życie, mam nadzieję, że będzie tak jak sobie wymarzyłam........
Utopia - schron przed światem
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wspomnienie Krakowa bluebird11Alleluja milionvoicesinmysoul:) szarooka9325wielkanoc 2025 dorcia2700Wujcio waratuncio to ja bluebird11