Następnego dnia obudziło mnie ćwierkanie ptaków . Dzień był słoneczny . Wiał delikatny , ciepły wiatr . Wstałam wzięłam prysznic , pomalowałam się i zeszłam na dół .
-Cześć żabko . Jak się spało . - zapytała ciocia
-Hej . Spało mi się bardzo dobrze .
-Siadaj do stołu , zaraz podam śniadanie .
-Cześć dziewczyny . - powiedział wujek delikatnie się rozciągając .
Zaczęliśmy jeść śniadanie . Na tym stole była chyba wszystko . Po zjedzeniu poszłam z ciocią nakarmić Bartusia . Po posiłku ubrałam go i wzięłam na spacer .
- Będę z nim spacerowała niedaleko - oznajmiłam
-Dobrze
Wzięłam wózek i szłam przed siebie . Spacerowaliśmy chyba z trzy godziny aż nagle zadzwonił telefon .
-Sandrunia , gdzie jesteście ? - zapytał niespokojnie wujek .
- Jesteśmy w parku . Bartek zasnął , a ja czytam książkę . Przepraszam , że się nie odzywałam , ale jest tak miło , że nie przyszło mi do głowy , że moglibyście się martwić .
-Dobrze, nic się nie stało . Wracajcie do domu , zabiorę was do kina .
W drodze powrotnej na placu zabaw zobaczyłam dzieci bawiące się . Niedaleko był park dla psów , ujrzałam chyba wszystkie rasy . Gdy doszliśmy do domu Michał i Kasia byli już gotowi .
- Wsiadaj Sandra - powiedział mężczyzna
-Chwileczkę pójdę po torebkę .
Pobiegłam szybko , chwyciłam torbę i poszłam do samochodu . Ruszyliśmy . W trakcie jazdy wujek włączył muzykę i wspólnie zaczęliśmy śpiewać . Nawet Bartek , który jeszcze nie umiał mówić śmiał się jednocześnie klaskając w dłonie . Dotarliśmy na miejsce .
-To na jaki film idziemy - zapytałam
-Sama wybierz - powiedziała ciocia
-Hmmm ... To może "Alvin i wiewiórki 3 " Myślę , że dla Bartusia też się spodoba .
-Dobrze - odpowiedzieli zgodnie
Kupiliśmy popcorn , cole , bilety i poszliśmy oglądać film . Był bardzo ciekawy . Wszystkich nas wciągnął . Po seansie wróciliśmy do domu .
-I jak , podobało Ci się - zapytał wujek
-Tak , było bardzo fajnie - powiedziałam całując Bartusia , ciocię i wujka w policzek .
-A teraz już pójdę do siebie . Dobranoc
-Dobranoc skarbie .
Gdy weszłam do swojego pokoju pościeliłam łóżko , przebrałam się i usiadłam na fotel . Wzięłam telefon i wykręciłam numer do mamy .
-Cześć mamusiu .
- Cześć córeczko . Jak się masz ?
-Dobrze . Strasznie mi się tu podoba . Byłam dzisiaj z Bartkiem na spacerze w parku a pózniej wujek zabrał nas do kina . Jestem zmęczona - powiedziałam szczęśliwym głosem
-No to fajnie , że ci się podoba . U nas tez wszystko w porządku . Brakuje nam tu Ciebie . Tęsknimy
-Ja za wami też . Ja kończę , kocham was dobranoc .
-My Ciebie też . Dobranoc
Po skończeniu rozmowy odłożyłam telefon i położyłam się spać z myślą
, że jutrzejszy dzień będzie tak samo fajny jak dzisiejszy .
Inni użytkownicy: cuks89badziewiak2002siemapbllogin123123kamyk2009mateofreliklelivvvx003nefalemkafigazmakiem97
Inni zdjęcia: 11.05.2025 evenstar#Atak vs Obrona kefirowy17Biegus zmienny slaw300Za leniwy jestem bluebird11*** coffeebean1Dz zaufajdobrymradom18Rododendrony mają swój czas :) halinamAccumulation of thoughts... mattdata... siemapblAtrament modernmedival