Rozdział 8
i rzeczywiście miałam rację - coś się zepsuło. gdy wróciliśmy do domu napisałam sms'a do Kamila, jednak nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. potem napisałam kolejnego i dostałam niezbyt miłą odpowiedź. już wtedy miałam pewność, że wszystko się zmieniło. że nasza "przyjaźń" nie będzie istnieć, że nie będzie wspólnego wychodzenia i siedzenia do niewiadomo której, wspólnych rozmów i mnóstwo śmiechu. wtedy już wiedziałam, że to co było to już nie wróci. kluczowe pytanie brzmi kto to zepsuł - ja, czy on?
Użytkownik sunblock
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11