Zdjęcie autorstwa mojego taty,ja idąca do samochodu w drodzę do pracy.Myślałam że to tylko ja mam taką radość z owej pracy,ale widzę że i tatę coś wzięło. ;-)
Wsiadłam do samochodu i odjechaliśmy.Poszliśmy się podpisać a tuż potem prosto na zakład.Tata pokazał mi drzwi gdzie mam wejść.W damskiej szatki było kilka kobiet,jedna właśnie brała prysznic.Rozejrzałam się wokoło aż w końcu podeszła do mnie przebrana w biały strój kobieta obcięta na krótko.
- Ty jesteś córką Marcina? Spytała.O,to już tata zdążył się pochwalić.Czemu mnie to nie dziwi. ;-D
- Taak,jestem Annette.Nie wiem w co mam się ubrać,tata nic mi nie dał. Powiedziałam wzruszając ramionami a chwilę potem ta sympatyczna kobieta dała mi zestaw ubrańma raczej trzy zestawy.Podziękowałam jej i przebrałam się w ubrania robocze a swoje rzeczy zostawiłam w szafce.Związałam włosy w kucyk stojąc przed lustrem a kobieta dała mi również śmieszny czepek,ktry po chwili był już na mojej głowie.Jejku,to strasznie zabawnie wyglądało.
Kobieta miała na imię Iwona.Właśnie z nią miałam pracować na stanowisku na myjni.Obie poszłyśmy do pomieszczenia zwanego stołówką.Siedziało tu kilka osób z którymi chwilę potem się przywitałam i usiadłam na krzesełku pod ścianą.Iwona robiła herbatę i spojrzała na mnie.
- Chcesz herbatę,Annette? Spytała a ja pokiwałam jej głową na tak i uśmiechnęłam się.Ludzie gadali między sobą a na mnie spojrzał jakiś chłopak.W sumie,wyglądał bardziej na mężczyznę.Był naprawdę baardzo przystojny.
Jego wzrok i niesamowity uśmiech lekko mnie speszył,więc spuściłam wzrok na swoje spodnie.
Iwona spojrzała na nas i się zaśmiała.
- Co,Marcin już Cię podrywa? Oj,Marcin,Marcin. Powiedziała śmiejąc się a chłopak również się zaśmiał i rzucił w jej stronę kulką z papieru.
- Oj,Monika,Monika. Powiedział chichocząc. Z minuty na minutę coraz bardziej mi się podobał.Był nie dość że przystojny,to i zabawny.
Na zegarze wybiła godzina 14.No,już czas na nas.Obie z Iwoną poszłyśmy na myjnię.Ja stanęłam przy maszynie.Kobieta wytłumaczyła mi co i jak,czym zatrzymywać maszynę a czym spuszczać wodę z Niej.
Wcale nie było trudne.Zaczęłam myć duże formy w maszynie a na uszach miałam zabawne "nauszniki" w kolorze pomarańczowym.Co jakiś czas na myjni pojawiał się któryś z chłopaków którzy wybijali ciasto z form,wjeżdżając szkieletami z formami do mycia.Wszystko po kolei na spokojnie myłam.
Po kilku godzinach męki przy maszynie poszłyśmy zebrać śmieci z całego zakładu.Najpierw poszłyśmy na ciastownię.Przemierzając zakład,spoglądałam na ludzi którzy tu pracowali.O,był i Marcin.Uśmiechnął się do mnie a ja lekko się zarumieniłam.Wyjmowałam z kosza worek ze śmieciami a on podszedł do mnie i podał mi dłoń.
- Jestem Marcin.A ty jesteś córką Rambo? Spytał.Tak,Rambo to mój tata,haha.Podobno tak na Niego mówiono na zakładzie.
- Tak tak,jestem Jego córką.Annette jestem. Odpowiedziałam z uśmiechem do chłopaka.
Chwilę tak sobie rozmawialiśmy.Po chwili ktoś rzucił we mnie kulką z ciasta a Marcin się śmiał.
To był jeden z pracowników, miał na imię Paweł.Z moim tatą podobno się bardzo lubili.
Minęło parę godzin pracy jak i lunchu na stołówce.Zmęczona wyszłam z zakładu i czekałam koło piekarni na swojego tatę.Koło mnie,do wypisania się przeszedł Marcin i puścił mi oczko. Zachichotałam pod nosem.
W końcu podjechał samochodem mój tata i wsiadłam do samochodu.Nie minęło długo a byliśmy już w domu.
Przebrałam się w dresy,zmyłam makijaż i położyłam się na łóżko.Włączyłam tv i zajadałam się żelkami,a po chwili do mojego pokoju zapukała do drzwi moja mama i weszła do środka.
- hej córcia,jak było w pracy? Spytała.Normalnie powinnam byc jasnowidzem,czułam że o to spyta.
- cudownie.Ta praca jest bardzo przyjemna.A Ci ludzie tacy mili,zabawni.Naprawdę,tata dobrze zrobił biorąc mnie do tego zakładu. Odpowiedziałam z uśmiechem.Mama również się uśmiechnęła.Z całego serca cieszyłam się,że zaczeło się układać.Naprawdę.
_______________________________________________________________________________
Dzisiaj notka nieco dłuższa.Zwykle będę dawać krótsze,w tej chciałam bardziej opisać dzień pracy dziewczyny na cukierni.Tymczasem ja uciekam i zachęcam do czytania.
Inni użytkownicy: matkiswetmimiwetmimi666kolorowanki12sexualharassmentpandaankaaa12367itzmctoastmadziakk1993marlenczix33jaworznianin33bagsio
Inni zdjęcia: Klubokawiarnia. ezekh114Obiecująco. ezekh114dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24