Turza Mała - mój, nasz? Twój?! Świat.... :(
Marta pisze:
9 lipca.!. - wszystko się skończyło. Rozstałyśmy się raz na zawsze, na cale wakacje i całe życie. Nasz Świat w Turzy już nie istnieje. To już tylko marny, smutny cień Świata, który kochałam. To wszystko było i nie wróci, a każda z Nas musi życ własnym życiem... ;(
Od wtedy widziałyśmy się tylko 3 razy. Razem byłyśmy 18 dni, a oddzielnie licząc z dzis 37 dni i co do pozostalych 18 dobrze wiesz, że już są stracon.!. No cóż miałyśmy tu opisac naszą wakacyjną przygodę, na którą czekałyśmy cały rok wykreślajac kartki z kalendarza. A po czerwcu jest wrzesien. A te wakacje, ktorych nie bylo? Nie bylo ich i juz. I wiem, że już w te wakacje tam razem nie pojedziemy: czy tego chcesz czy nie. A co do przyszlych to dobrze wiesz, że Irenka sie nie zgodzi, przeciez to pewne, bez złudnych nadziei. Boli, kiedy to pisze, bardzo </3
Dodałam to zdjecie, bo innego nie miałam.
Żegnaj Olu.
Żeganj NASZ Świecie.
Żegnajcie ogniska.
Żegnaj nasza przyjaźni.
Żegnajcie wakacje.
Żegnaj szczecie.
Żegnajcie W**** i T****.
`A miało byc tak pieknie, mialo nie wiac w oczy Nam i ociekac szczesciem...`
A teraz nie ma już nic, pustka.
Inni użytkownicy: janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooo
Inni zdjęcia: Stacja burdel centralny pamietnikpotworaNiezbadane są wyroki boskie bluebird11KROWA MUĆKA suchy1906... idgaf94... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24