Właśnie niedawno wróciłam z zajęć do mieszkania, to był bardzo długi dzień. Rano dwa wykłady, potem przerwa, na której z koleżankami-Julką, Magdą i Magdą pojechałyśmy do manufaktury, aby coś zjeść. 

I na sam koniec dnia miałam zaliczenie z Profilaktyki zachowań samobójczych. Jest mi szkoda, że ten fakultet już nie będzie prowadzony, były to super zajęcia, tematyka tych zajęć bardzo mnie zaciekawiła.

Siedzę sama w mieszkaniu i słucham Robbie Williamsa. Również Robbie wydał niedawno swój kolejny album i przesłuchuję nowe utwory. Dobry album, mam może ze trzy utwory, które bardzo mocno mi się spodobały.

13 sierpnia Robbie będzie w Polsce, a dokładnie w Warszawie. Oczywiście wybieram się na ten koncert.

Mam wielką nadzieję, że rok 2017 będzie mega wyjątkowy, mam zaplanowane już dwa koncerty, w czerwcu w Warszawie pojawią się chłopaki z zespołu Coldplay, a w sierpniu przyjedzie Robbie. Czekam na ogłoszenie jeszcze trasy koncertowej zespołu Bon Jovi, jeśli przyjadą do Polski to koniecznie będę musiała się wybrać na ich koncert! Będę wtedy szczęśliwym, spełnionym muzycznie człowiekiem! 

Zdjęcie było zrobione w mojej miejscowości Zabłocie, był to kwiecień. 

Wczoraj przyjechałam do Łodzi po dłuższym weekendzie spędzonym w rodzinnym domu. 

Właśnie w domu uświadomiłam sobie, że lubię zimę i śnieg. To było cudowne uczucie obudzić się we własnym łóżku o godzinie 10:00, wstać i zobaczyć, jak całe podwórko było pokryte śniegiem. Uwielbiam takie chwile. 

Wysyłam Wam link i fragment tekstu piosenki "Love my life" Robbie Williamsa:

KLIK 

"I love my life,

I am powerful, I am beautiful, I am free,

I love my life,

I am wonderful, I am magical, I am me,

I love my life."

Chciałabym bardzo abyście tę piosenkę przesłuchali i refren zaśpiewali, zanucili czy przeczytali z uśmiechem na twarzy i poczuli się naprawdę piękni, wspaniali, wolni, poczuli, że każdy z nas z osobna jest wyjątkowy i czuli się ze sobą dobrze. Ten fragment daje siłę i poczucie większej wartości siebie. Spróbujcie!

Miłego wieczoru,

Ania.