Stadnina Malinka 

Obozy się kończą, czas na relacje:

Zuzka0210 pisze:

BYło super....my miałyśmy upały codziennie...Rakija się ostatniego dnia zraniła na łącę...było ujeżdżanie Dahibka:) przeprowadzałyśmy Barcelonę przez avaletti..były małe krzyżaki i troche większe stacjonaty:) nauczłąm się galopować...krótka jazda na oklep:) pani wsiadła na oklep na......MAKSA! xd xd xd było git <3 jadę za rok..pławiliśmy się w malince....jak chciałaś to mogłaś kopyta czyścić nikt ci nie zabraniał więc nie wiem po co ta cała afera na KG. No więc było super.Oglądałyśmy ujeżdżanie dahiba...pani mówiła zę miękki bardzo.Barcelona przez cavaletti.Mycie qni, Codzienne pławienie SIEBIE w malince. były tereny często. podzielone na trzy rodzaje: stępo-kłus, początki galopów, galop. w zbożu,lesie.jedzenie pyszne.jak wracaliśmy z łąki to 3 razy jazda na oklep <3 jak ktoś nie umiał to galopy na lonży....to chyba wszystko PZDR <3333 ,A Barca jaka już duża..i trzeba uważać na maksa bo schyla się i przechodzi pod belką oraz zdejmuje kantar Dahibowi.....w wolnym czasie na ps move graliśmy w tańce,i peta albo inne.. skakanie na trampolinie...zabieranie p. Leszkowi czapki w wodzie...do nas( pokój nr 2) przychodziły tłumy pragnące nas gilgotać albo zabrać żelki xd i to porozumiewanie się poprzez pukanie w ściane..najbardziej się cieszę zę galopowałam...życzę wam miłego pobytu w malince..z jazd na pewno nie zrezygnuję będę kontynuowała jazdę jak w tamtym roku..oczywiście w Malince;) A teraz może o koniach...Malina:trochę wybijaja w galopie..czasem trochę bardzo ale za to cudownie skacze <3 Diament-piękny ruch..zajefajny galooop.....Zuza nawet rzwawo chodziłą pode mną..zorza mięciutka.. i super galop podobny do Diamenta , Instruktorki i oczywiście P. Kasia the best:) jedzenie też....cisza nocna nikt tu nie mówi o ciszy nocnej gadałyśmy przez całe noce...nocne wychodzenie na trampe:) , 

a teraz opinie o koniach na obozie:

kolczugusia pisze:

Zuza-jest najbardziej leniwa, ma fajne najgłębsze dołeczki nad paczałami, jest łaciata, ma czorny ogon i słitaśne oklapnięte uszka <3 jeździłam na niej, ale wolę szybsze koniki. 
Euforia-uwielbiam ją! mięciutkie chody, wygodne siodełko westernowe... strzałeczka jak harry potter o.O ale jak jest za koniem to się wwierca w zad. 
Rakija-jeździłam na niej raz, ale jeszcze nie bardzo sobie z nią radzę 

misiu nie jest niegrzeczny "tylko z niedoświadczonymi jeźdźcami" bo paulina z którą jeździłam na rakiji, która jeździ 8 lat nie mogła z nim zagalopować na czworoboku. misiu może i jest fajny w terenie, ale nie na ujeżdżalni. 
diamencik jest grzeczny i dobrze ułożony, bla bla bla i piękny i fajny i wszystko-prawda. ale dla mnie za łatwy. taki zwykły konik do rekreacji o miękkich chodach. mówiąc tak nie chcę nikogo obrazić-każdy ma swoje zdanie. 
notus-taki ździebka pokręcony xd raz wchodzi w zad, raz się wlecze, ale fajny. tylko jego siodła nie lubię.

nekili pisze:

Diament Ahhh diamentowy galop to jest cudne przeżycie. On jest taki miękki że w ćwiczebnym myślałam że stępem idzie. Diamencik jest cudowny kochany nie wjeżdża w zad ale jest powolny czasami ale dla mnie jest cudowny. Jest to Ciemnogniadosz ;D 
Malina oh ten cudowny koniśś również miękka ale nie aż tak bardzo. Jest bardzo szybka w terenach cudownie się na niej galopuje bo na ujeżdżalni jest ciężko.Kiedyś nawet miała takie doładowanie że Notusa specjalnie wyprzedziła ;D Ale jak ktoś potrafi na niej jeździć to jest idealna tylko trzeba uważać bo wjeżdża w zady. 
Malinka również gniadoszek. 
Malwina 
No cóż nie różni się zbytnio od Maliny z wyglądu.Galop na niej też cudny nie wybija za mocno.Nie wjeżdża w zad nawet sama pilnuje odległości ;D Chociaż czasami trzeba ją przyśpieszać .Trzeba uażać jak się podpina popręg ponieważ już 2 osoby z 3 turnusu ugryzła i kopneła ale to miała jakiś uraz wtedy. 
Miś 
Także Gniadek.Bardzo miękki ma ruch i jest trochę gorszy od diamenta ale w galopie też cudny.Na Misia trzeba uważać bo bardzo kombinuje i niedoświadczeni jeźdzcy mogą se na nim nie poradzić.Lubi wjeżdżać w zad więc w terenach jak jest za Fanagorem naprawdę trzeba uważać nie Paulina ;D 
Notusek 
Notus to akurat Arab Siwy Jabkłowity . Też miękki koń nie wiem jaki tam jest nie miękki ;D Akurat na nim nie galopowała ale dziewczyny mówią że podobnie jak diament ma galop.Notusa też trzeba przyśpieszać ponieważ bardzo powolny z niego konik.Dziewczyna na nim jechała czołowa to do kłusa z wielkim trudem ruszała ale nie zawsze taki jest.Zwykle jest czołowy tak jak Euforia ale zależy kto na nim jedzie i w ogóle. 
Na Zorzy,Zuzi,Rakiji,Fanagorze i Dahibku nie jeździłam. 

Misia #>, czyli ja pisze:

Misiu: 
ten to jest dzikus! na ujeżdżalni w galopie 3 razy Diamenta wyprzedził, nie mówiąc o terenie gdzie wystąpiła reakcja łańcuchowa: Malwina podjechała za blisko Misia, Miś podjechał pod zad Fanagora, Fanagor kopyta w pionie nad moją głową, Misiu w bok uskoczył i galopujemy dalej xD mało co na drzewo nie wpadłam ;D ale go lovvvciam <3 w galopie świetny, kłus to samo, lubi wjeżdżać w zad i szarpać wodze, średniej trudności konik 
Euforia Hermiona Potter 
Cudo! Wygodna strasnie, szczególnie w galopie, ma świetne siodełko, w ogóle świetna. Idzie na czołowego, bo wjeżdża w zadek, a jak się ją porządnie przyciśnie to kłus ma jak galop i trzeba ją hamować xD lubi gryźć inne konie i kopie, taki szaleniec 
Notus 
Mój bosze! JA chcę takiego konia! Stęp, kłus, galop- cud, miód i orzeszki! ciut powolny, ale jak się rozkręci to może dać czadu! w anglezowanym nie chce się wstawać, od ćwiczebnego nie chce się nic innego- mięciutki jak fotelik, ale lubi kombinować z wodzami 
Diamencik 
Mercedes po prostu. Galop cudny, kłus mięciutki, zero kombinowania, grzecznie chodzi na czołowym, jak i w zastępie, dość powolny w galopie, ale można stworzyć z niego torpedę, jak się chce (oj nie zapomnę p. Natalii- zwolnij tą Formułą1). Ciudny 
Malinka 
W terenie cudna. Galop świetny, jeździ ostatnia, fajne tępo ma- takie szalone, kocham ją. Grzeczna, tylko lubi sobie wcinać po drodze co tam złapię w zęby (raz mi całą gałąź zeżarła). Kłus fajny, nie wyprzedza, nie wjeżdża, ale jak się oddali fajnie można dogalopować. Cwał ma fajny ( doganiała sobie w galopie resztę xD)

ja tam wolę Eufe! W terenie jest najbardziej zajebiaszcza, szczególnie bez wypinaczy!ja jechałam na niej bez wypinaczy. miała obtarty kłąb, dlatego nie mogła mieć nacisku na kłąb. Ciągle głowa w górę i oglądamy niebo xD