Następnego dnia wraz z Madzią kupiłyśmy bilety przez internet na pociąg do Ostrowa.
-Myślę ,że to dobry pomysł pociągiem jest lepiej-stwierdziłam
-Tak i o nic nie trzeba sie martwić.Bilety mamy już kupione przez internet więc tylko dojechac i wrócić.
-Madzia masz w poniedziałek wolne?-zapytałam
-Tak pomyślałam o tym i na wszelki wypadek wziełam wolne bo z nami to nie wiadomo kiedy wrócimy.
-Dokładnie
-Wiesz co, nie moge się doczekać jutrzejszego dnia.Dzień z żużlem nigdy nie jest dniem straconym-stwierdziła przyjaciółka.
Następnego dnia wstałyśmy rano i poszłysmy na pociąg. Przez drogę spałysmy, aż dotarłysmy do Ostrowa.
-To co jakiś obiad?-zapytała Madzia
-Oczywiście za godzinę zawody więc akurat.
Po zjedzonym posiłku weszłysmy na stadion i zajełysmy miejsca.Atmosfera była świetna. Tylko jedna reprezentacja mogłla wygrać ten pojedynek a była to polska!!
Obie cieszyłysmy się jak małę dzieci.Po zawodach zrobiłyśmy sobie zdjęcia z zawodnikami.
-Ale wyszłam na tym zdjęciu ze Zmarzlikiem-śmiała się Magda
-Ok ok to teraz spadamy na stację-stwierdziłam bo było już dość zimno i ciemno
-O matko moja!-krzyknęła Mgda
-Co się stał?
-Zabijesz mnie. Właśnie 5 minut temu odjechał nam ostatni pociąg do domu.
-Że co proszę?! Chyba oszalałaś jak my wrócimy do domu masz zamiar spać pod tym stadionem?-obużyłam się
-Lili strasznie cie przepraszam tak czekałysmy za zdjęciami, że nie patrzyłam na godzinę.
-Coś sie stało?-Odezwał sie jakiś głos za mną
-Moja kochana przyjaciółka właśnie przegapiła nasz ostatni pociąg do domu i nie mamy jak wrócić. Dzięki,ale raczej nam nie pomożesz-Odpowiedziałam nawet się nie odwracając
-Myślę,że dało by się pomóc jadę w tamtą stronę a nój bus jest wstanie pomieścić nas wszystkich-Odparł głos za mna
-Magda a ty co zawiesiłaś się? Stoisz masz uśmiech na twarzy jakby ktoś ci banana do twarzy przyczepił-powiedziałam
-Lili myslę ,że nie można odmówić takiej pomocy.
-Nie wiesz kim on...-odwróciłam sie i zobaczyłam za swoimi plecami uś iechniętego Przemka Pawlickiego
-To co chyba mi nie odmówisz?-zapytał
-YYY no nie chcemy się narzucac-odparłam
-Och daj spokój skąd jesteście?-zapytał
-Z Rawicza-odpowiedziała uśmiechnięta Magda,poniewaz ja byłam w takim szoku że nie wiem jak doszłam do busa Przemka.Razem z nim usiadłyśmy z tyłu, a jego mechanik kierował.
-A gdzie reszta twoich mechaników?-zapytałam
-Pojechali innym autem-odpowiedział chłopak
-Więc dziewczyny czym się zajmujecie?
-Ja pracuje jako trenerka fitnesu,a Lili jest kelnerką w barze.-odpowiedziała Magda.
Chcesz kogoś poznać ale nie tego za kogo go uważają ale tego kim naprawdę jest kiedy masz ochotę postawić kolejny krok widzisz przeszkodę i nagle nie ma dla ciebie sensu to co tak naprawde kiedys było twoim celem tylko dla tego iż myślisz że zrobisz z siebie idiotke bo KTOS TAKI nie weźmie twoich słów na poważnie
Inni użytkownicy: wimexor987wawrzynczyk77645stanislawskadup22cuks89badziewiak2002siemapbllogin123123kamyk2009
Inni zdjęcia: Jeszcze Marriott. ezekh114Ognisko pati991Ja :) nacka89cwa12.05 itaaan237. oishiionigiriFilmy pati991Ja pati991Widok z okna wswieciezdjec... maxima24... maxima24