"You take me by the hand, I question who I am
Teach me how to fight, I'll show you how to win.."
"I finally see what you knew was inside me all along
That behind this soft exterior, lies a warrior.."
siedzę i myślę i.. dochdzę do wniosku, że czas wrócić do żywych i napisać tu jak wszystko diametralnie zmieniło się w moim życiu.
Od czego mam zacząć ? Chyba sama nie wiem bo tego jest tak dużooo. Może po prostu od tego, że przez chwilę poczyłam się na prawdę szczęśliwa a po chwili całe to szczęście mi zabrano. Może to z mojej winy ? Może odpowiedzialność była zbyt duża jak na moje umiejętności ? Zmierzam do tego, że pewna osoba pomogła spełnić moje życiowe marzenie, którym jest możliwość pracy z własnym koniem.. Możliwości były, ale nie było warunków. Czy byłam zła ? Tak ale na siebie że nie potrafiłam nic z tym zrobić.
Kolejnym potężnym wstrąsem było pójście do nowej szkoły ( uczę się od września w technikum weterynaryjnym ) Jak wrażenia ? Byłam.. przestraszona, załamana, smutna i zrezygnowana, a czemu ? bo "straciłam" wszystkie bliskie mi osoby, bo każdy poszedł w swoją stronę, nie mogłam odnaleźć się wśród nowych ludzi, bo nikt nie potrafił mnie zrozumieć i nikomu nie ufałam. Może dla kogoś to nic, ale dla mnie był to koniec świata, który przez cały pobyt w gimnazjum układałam od podstaw.. poznałam tak super ludzi, których wręcz pokochałam i byli dla mnie bardzo bliscy.. Teraźniejszość pokazuje mi że w tym otoczeniu i z tymi osobami się nie odnajdę.. dlaczego ? BO JESTEM INNA.
Wiem, że w połowie każdy przestanie czytać i będzie uważał że moje argumenty są bez sensu. Teraz już wiecie jakie mam życie. Takie samo jak moje argumenty. BEZ SENSU.
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11