Jak ciężko żyć w przeświadczeniu, że pomoc masz na wyciągnięcie ręki, a nie możesz po nią sięgnąć. Chcę sobie pomóc, na prawdę. Chcę czuć się beztrosko, kochana i wolna. Chcę spędzić niesamowity czas na jakiejś wioseczce, w drewnianym domku, żeby słońce budziło mnie i mówiło kiedy iść spać zachodząc. Drewniane, stare okienniczki otworzę, gdy tylko wstanie świt, a chrupiący domowej roboty chlebek zjem popijając swieżo zmieloną kawką, spacery z moim psem i pustka w głowie. Jedyne myśli to te, kiedy przyjdzie noc i kiedy zjem świeżo zerwane porzeczki z mojego krzewu w ogródku. Chcę zaznać szczęscia, odsunąc wszelkie stresy i niepowodzenia na bok. Zadnych obowiązków i cholernych trosk. Rzucić tę szkołę i raz na zawsze pożegnać rozwścieczone twarze, fałszywe uśmiechy i zamknąć im buzie raz na zawsze. Chcę otaczać się ludźmi, ale takimi, z którymi mogłabym kraść konie, którzy potrafią rozmawiać, ale i też się zamknąc, gdy tego potrzebuję. Chcę miłości i szczęścia. Tak ogromny trud sprawia mi pójscie do szkoły i stawienie czoła temu bagnu. Nie cierpię tych licz i ciągów, które chcesz mi przekazać, nie widzę sensu, tego o czym mówisz. Nie rozumiem tego i mam prawo. Nie przyda mi się to prowadząc wymarzone życie w Hiszpani lub w kamieniczce w Paryżu. Jesteś nikczemna, myśląc, że przyda Ci się to prowadząc życie pozagrobowe. To teoria tylko na chwilę, a matematyka nie gwarantuje sukcesu duchowego ty.. ty dziwko. Kto da mi święty spokój? Czy potrzebuję psychologa? Potrzebuję, chcę porozmawiać z kimś, bo mój mózg działa jak zawirusowany komputer, przytłoczony natłokiem słow. Oh, przyjemna pustka w żołądku, gratuluję, znów jesteś płaski!
Inni użytkownicy: emillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90
Inni zdjęcia: Zbychu itaaanKaplica św Kingi bluebird11Wiosna milionvoicesinmysoulOpole kominy suchy1906Good vibes photographymagicPod te święta. seignej"Dzika "plaża andrzej73;) virgo123;) virgo123;) virgo123