Zawsze już na początku każdej znajomości chciałam wiedzieć, co mogę dostać na przykład ciepłą dłoń na spacerze. Chciałam prawdy. A w tę wpisane jest przecież ryzyko rozczarowania. Trzeba wiedzieć, czy na spacerze może zabraknąć nie tylko dłoni, ale i tożsamej duszy. Być może powie Pan, że jest w tym coś z asekuranctwa. Być może, zwłaszcza że na początku każdej znajomości karne punkty, które zdobywa kandydat na kochanka czy męża, właściwie nie bolą. Nie ma więc i mowy o klęsce. Łatwo powiedzieć sobie wówczas: To nie ten. Było i nie będzie. Adieu! Dopiero po przebiegnięciu takiej ścieżki zdrowia i już z tą ręką w ręce, można z beztroską założyć na nos różowe okulary. Okulary miłości. Skoczyć z trampoliny uczuć na główkę do morza uczuciowego szaleństwa.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika smelloflove.
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11