Bała się cierpienia, straty, rozstania.
Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione,
a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec,
było w ogóle na tę drogę nie wkraczać.
Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości.
To nie tak, że się poddałam. Po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.
Inni użytkownicy: kingulla12345janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94
Inni zdjęcia: XXIV drogakugwiazdom... sweeeeeettt😁 kingulla123451452 akcentovaSzafirki jerklufotoTULIPANY ... part 1 xavekittyxJedna z wielu Pasji jabolowekrwiKwiecień najprawdopodobniejnie... maxima24... maxima24