Firestarter. 

Aktualizejszyn. Wracam do swojego starego, bo już 6cio letniego!, bloga.

A ten niech sobie wisi, przynajmniej teraz.

Powiedz, jak to się dzieje, że mimo iż o Tobie nie myślę, jesteś gdzieś z tyłu mojej głowy.

Jak drugi głos, jak trzecie oko.

Wiesz o czym myślę, ja wiem kiedy Ty myślisz o mnie, czujesz kiedy ja myślę o Tobie.

Czasem kiedy na Ciebie patrzę, mam wrażenie, że jesteś moim alter ego.

To jest straszne, wcale mnie nie cieszy, bo sprawia, że czasem czuję niechęć co Ciebie.

Bo nie jesteśmy tacy sami, nie czujemy zawsze tak samo.

To skrajny masochizm kiedy patrzę na Twoje zdjęcie przed snem i jednocześnie staram się nie myśleć co będzie dalej.

Najchętniej zdeptałabym zalążek -zaledwie myśli- nadzieji.

Bo przecież ja się boję.

Kurwa. Tylko, że ja już nie wiem czy się boję. Czy tylko się boję, że się boję.

Czy mogę mieć nadzieję?

Mogę sobie na nią pozwolić i później nie cierpieć?

Żeby to mogło być proste, żebyś Ty był prosty i nie miał takiego rozumiejącego wzroku i takich białych zębów drapieżnych.

I żebyś nie miał włosów, w które mogę zanurzyć dłoń i żebym nie lubiła tego blond koloru.

I żebyś nie miał takiego głosu, który mnie rozmiękcza.

I żebyś nie był takim tchórzem, co to pół kroku do przodu i jeden do tyłu.

I żebyś nie całował mnie jakoś tak nagle, w połowie zdania.

I żeby nie ten bez.

I żeby nie sms w nocy, że "nie możesz spać, bo myślisz"

I żeby nie "cały świat gówno wart".

Tylko żeby "popołudnia bezkarnie cytrynowe" i żeby "cisza i ogień".

Nie wiem jak mam postąpić, żeby się ułożyło tak, jak oboje tego chcemy.

Żeby się udało albo razem albo osobno.

Czasem kiedy na Ciebie patrzę z daleka albo kiedy stoisz wśród ludzi, chwyta mnie w środku taka czułość nieskończona i troska. I tęsknota, którą lubię czuć kiedy patrzę na morze albo kiedy wychylam się z balkonu mojego-10ego-piętra.

Czy mogę Cię pokochać za to, że jesteś jak moja tęsknota za wolością?

Boże, za co? Gdybym miala bardziej uczesane myśli, może byłabym w stanie dojść do jakiś wniosków.

A tak? Tylko jakiś bełkot ćpuna o 2 w nocy.

Trujące rośliny

Ocalenie

Mała Aleja Róż

Ekhart

Kto tam? Kto jest w środku?