kicia,jesteś dla mnie tak ważna,że nie moge określic tego słowami.
co bym dla Ciebie zrobiła,sama nie wiem,ale najchętniej uciekłabym do ciebie i nie wrócila więcej do domu. przy tobie jest moje miejsce. kiedy stałaś się dla mnie tak cholernie bliska? sama pewnie nie znasz odpowiedzi na to pytanie,to działo się chyba z biegiem czasu,tak sie ciesze,że podczas kolejnego sylwestra my jesteśmy razem,kocham cie. coraz częściej siedzisz mi w głowie,w sumie nie powinnam sie sobie dziwić,w sobote będziemy sie widzieć. tyle czasu sie przyjaźniłyśmy,tyle razem przeżyłyśmy,było wiele upadków,możliwe że więcej,niż wzlotów,ale teraz obydwie sie zmieniłyśmy i będziemy starać się więcej niż kiedykolwiek. tak wiele dla siebie poświęciłyśmy i tak wiele łez wylałyśmy z powodu tego jak czasami bywało źle. jednak dałyśmy rade,wytrzymałyśmy tyle swoich wybuchów,humorków i nadal sie kochamy,wierze że jesteśmy dla siebie prawdziwe i od teraz nigdy więcej nie uwierze innym w rzeczy,ktore rzekomo Cie określają,sama wiem najlepiej jaka jesteś i może liżesz dupe kilku nielicznym osobom,ale na pewno nie mi,każdy czasem musi sie z kogoś posmiać,nikt sie tego nie wyprze. dziekuje za wszystko co dla mnie robiłaś i nadal robisz. wiem,że potwornie cie potraktowałam,ale wróciłam i wszystko naprawiłam,wtedy byłam chwilowo zaślepiona i nie zamierzam więcej tak się zachować. jesteś dla mnie jak siostra i rozumiesz mnie idealnie,a teraz ciężko o coś takiego. nie chce patrzeć więcej w przeszłość,to dla mnie rozdział zamknięty,teraz jestem ja,jesteś ty,albo inaczej,nie ma ciebie,ani nie ma mnie,jesteśmy my. to jest oddziaływanie typu grawitacji,jeśli jesteś,dopóki żyjesz oddychasz ja też,jestem szczesliwa,jeśli sypie Ci sie wszystko na łeb,zabieram funtamendy które na Tobie ciążą i kłade na swoją głowę i cierpie za nas obydwie. juz chce kiciuś sobote,chce Cie przytulić,poczuć jaka jesteś wrażliwa i delikatna. jesteś aniołem, nie dziewczyną,jak każdy popełniasz błędy,ale starasz sie je poprawiać i dzięki temu jesteś coraz lepsza. nie lubie jak sie na mnie za coś gniewasz,choć bardzo rzadko to robisz,jednak przez to boli to z podwójoną siłą. WŁAŚNIE NAZWAŁAŚ MNIE IDIOTKĄ,KOCHAM TE TWOJE ŻARCIKI<3 jesteś taka slodka,że gdybym była chłopakiem od razu byłabyś moja,nie oddałabym Cie żadnemu innemu. nie ma takiej drugiej jak Ty,nawet w połowie. dajesz mi więcej niż bierzesz,ale nie chce sie tym przejmować,chce Cie kochać i Ci to okazywać cały czas,i żebyś Ty okazywała miłość do mnie. wytrwamy wszystko,jesteśmy razem silne,bez siebie znaczymy o połowe mniej. przy tobie znam swoją wartość i nigdy mnie nie zawiodłaś,a ile my sie znamy? dwa lata? dzisiaj wypije za kolejne nasze dni,tygodnie,miesiące,lata i wieki. NA ZAWSZE RAZEM,SANDRRRRUŚ:*