Dzień dobry, wujku Ozzy. Chciałabym mieć tak wyjebane jak Ty.
Godzinę temu przestałam być smutna. Teraz jestem tylko zmęczona.
Zastanawiam się, jak długo da się egzystować jak roślina.
Szkoda, że nie lubię Słońca. Wstrzyknęłabym sobie chlorofil,
a potem karmiłabym się energią promieni. S O E A S Y.