photoblog.pl
Załóż konto

Słowem wstępu.

Poraz kolejny wracam na pb. Tym razem to będzie pisanie bardziej dla mnie, nie pod publikę. 

Zaczynam walkę o swoją sylwetkę. Kolejny raz. Jestem "człowiek wieczna dieta".

Dlaczego zaczynam? Aby przestać mieć w końcu kompleksy szerokiego dupska i ud pokrytych tą ohydną pomarańczową skórką. To nie jest tak, że się jakoś nie nawidzę. Nie. Ale strasznie zazdroszczę tym wszystkim dziewczynom, które nie muszą szukać w pocie czoła swojego rozmiaru w sklepie z odzieżą, a potem w przymierzalni wylać kolejne siódme poty żeby się zmieścić w ten przeklęty rozmiar 42. 

Co mnie zadowoli? Rozmiar 38. Czyli mam zamiar zejść 2 rozmiary w dół. 

Kiedy zaczynam? Dokładnie 1 września. Teraz robię drobne przymiarki, typu: nie jem tuż przed pójściem spać, ograniczam słodycze. 

Jakiś deadline? Nie, raczej nie. Ewentualnie kwiecień następnego roku, mam dwa wesela z czego na jednym będę starszą. 

Plany co do diety? Zero słodyczy, alkoholu, fast foodów. Dużo wody. 5 posiłków dziennie. Mnóstwo warzyw i owoców. 2 x dziennie herbata zielona/czerwona. 

Plany co do ćwiczeń? W głowie zrodził mi się plan chodzenia na basen. Problem jest jeden: nie potrafię pływać. To znaczy coś tam umiem, jak pomacham rękami i nogami to się nie topię ale do olimpijczyka mi daleko. Jak nie wypali, to będę ćwiczyła w domu, bieganie, rower póki ciepło. Przysiady, minimum milion dziennie. I muszę się rozciągać. Zostanę człowiekiem gumą. 

 

 

Potrzebuję jedynie trochę wsparcia. I ochrzanu, jak będzie trzeba. 

 

Miłego dnia. 

Dodane 28 SIERPNIA 2016
47
singielkawwielkimmiescie Zapraszam!!! Zaczynam pisać bloga :) Liczę że ci się spodoba :) http://www.photoblog.pl/singielkawwielkimmiescie
01/10/2016 14:40:54
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika siaska9502.