photography is my life. 

ludzie się nie zmieniają, ludzie pozostają tacy sami. zmienia ich to, co jest wokół. zmiana otoczenia, nowi ludzie wkoło, to nie zawsze pozwala im być sobą, ale kiedy znajdą tych właściwych ludzi, którym mogą zaufać i są pewni, że to z nimi chcą iść przez życie, bo są dla nich najcenniejsi, wtedy sie otwierają i są po prostu sobą. właśnie dopiero wtedy, kiedy człowiek się przed nami w pełni otworzy tak naprawdę poznajamy, jaki jest.

osobiście w ostatnim okresie czasu miałam wiele problemów, swoich problemów, ze sobą, ale to nie jest ważne, bo dla mnie najważniejsze jest to, że mam wokoło siebie najwspanialszych ludzi na świecie, na których mogę liczyć zawsze, niezależnie od sytuacji i okoliczności. niecałe dwa lata temu poznałam wiele cudownych osób i dzięki nim zmienił się mój świat, nie ja, bo ciągle jestem tą samą osobą, ale świat, który mnie otacza nabrał kolorów i znalazłam tych ludzi, przed którymi mogę się w pełni otworzyć. przez moje życie przewinęło się wiele osób, fałszywych i mniej fałszywych, ale nigdy nie czułam się tak, jak teraz. zawsze zmuszano mnie, żebym kogoś udawała, nie mogłam się odnaleźć, nie wiedziałam tak naprawdę do czego dążę i czego potrzebuję. ci ludzie, którzy są teraz nie są jak wiele innych wcześniej - przy mnie dlatego, że podobno moi rodzice mają dużo kasy i liczą na korzyści materialne, też nie dlatego, że mam fajne ciuchy, czy jestem osobą otwartą na nowe znajomości. oni są, bo po prostu lubią mnie, to jaka jestem, to co mam w środku, w serduszku, to że w każdej sytuacji mogą na mnie liczyć, tak jak ja na nich, że o wszystkim możemy porozmawiać i że możemy razem robić dosłownie wszystko, poznali mnie i wiedzą jaka jestem i pomimo to ciągle są przy mnie, nie odchodza, nie zostawiają. niewiele jest osób, które znają mnie tak naprawdę, ale jestem im bardzo wdzięczna za to, że po prostu są i nie potrafię teraz wyobrazić sobie życia bez nich, jeśli bym ich nie spotkała. jestem naprawdę szczęśliwa i niczego mi nie brakuje. dla niektórych ważna jest szkoła, dla innych pieniądze, ale dla mnie najważniejszą wartością są przyjaciele i to z kim oraz w jaki sposób spędzasz czas. jestem w takim wieku, że muszę korzystać z życia, robić to, na co mam ochotę i spełniać marzenia, bo co mają ludzie z tego, że siedzą i się uczą? no okej, może i lepszą przyszłość, ale żadnych wspomnień, w rzeczywistości nawet nie będą mieli, co opowiadać swoim dzieciom. cieszę się, że moje życie potoczyło się tak, jak się potoczyło i że moje wybory pozowliły mi na poznanie ludzi, z którymi teraz spędzam ogromną część mojego życia i są dla mnie"cenniejsi niż złoto". / dzisiejsza rozkmina w mojej chorej bani.

"liczy się muzyka, miłość, przyjaźń, życie jest chwilą.."

http://www.youtube.com/watch?v=epSgIutoTi0