Chciałabym tam się znaleźć chociaż na dzień, dwa, byłoby wspaniale.... :) Chociaż hiragany się tak prędko nie nauczę, umiałam dwa znaki "sa" i "ke", ale ich nie używałam i zapomniałam jak się je piszę...
Udało mi się tylko z cyrylicą, że prawie wcale jej nie używam a i tak pamiętam, chociaż jeden plus mojej wybiórczej pamięci :)
Chyba zaczyna łapać mnie chandra, ostatnio baardzo często wracam do przeszłości i rozmyślam co robią moich przyjaciele podczas gdy ja siedzę sama, w domu, na dupie i nawet wystawić nosa z domu, mi się nie chce żeby z psem iść na spacer. Totalne lenistwo, ale tak już ze mną jest. :/
Achhh i bywam tak cholernie zazdrosna o znajomych i/lub chłopaka/dziewczynę moich przyjaciół, mimo tego, że wiem, iż jestem "ta lepsza" (ta przyjaciółka, o której zawsze się pamiętam) to i tak jestem zazdrosna...
Cóż poradzić, musicie mnie za to kochać :)