Tak właśnie... są do spełnienia. Tylko trzeba brać sprawy w swoje ręce, trzeba wierzyć, walczyć i pokonywać samego siebie każdego dnia. Dziś przeczytałam na jednej stronie tekst który idealnie przedstawia tą sytuacje:
-mamo, jak długo będę musiała czekać na szczęście?
- jeśli będziesz czekać to na pewno długo
dla mine to bardzo wymowne i w stu procentach się z tym zgadzam. Kiedyś czekałam, cały czas czekałam... Bałam się podjąć jakąkolwiek walke, każdą sytuacje, która przytrafiła mi się z góry skazywałam na porażki. Bałam się niepowodzenia, odrzucenia, zawodu. Teraz, z perspektywy czasu wiem, że czasem warto postawić wszystko na jedną karte. Bez rozpamiętywania przyszłości. Życie w nowym miejscu pozwoliło mi zapomnieć, zostawić wszystko co było za sobą. Teraz jestem innym człowiekiem. W moim życiu wreszcie zapanował spokój. Nie boję się przyszłości, wiem że teraz wszystko zależy ode mnie.
Czuję tą odpowiedzialność, czuję że jestem w jakimś stopniu dojrzała. Świadoma tego co dzieje się wokół mnie, nie żyję już w letargu, mimo że moje serce jest trzy metry nad niebem.
,, Czy spotkałeś/łaś kiedyś osobę, która wzbudziła w Tobie taką miłość, że to uczucie zawładnęło wszystkimi Twoimi zmysłami? Oddychasz nią... smakujesz... W jej oczach widzisz swoje nienarodzone dzieci... Wiesz, że Twoje serce znalazło wreszcie dom. Twoje życie rozpoczyna się z nią, a bez niej na pewno się skończy... ''
Inni użytkownicy: janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooo
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24