Haha to jest mój pierwszy wpis na photoblogu, od czego mam zacząć? Hmm niech pomyślę ;) Na początku przedstawię tego ziomka na zdęciu hehe to jest rambuś xd nie którzy już go znają i lubią (Patryk) .Jest zajebiaszczym pieskiem jedyny  w swoim rodzaju , bo on jest moim najlepszym przyjacielem jakiego mam , a reszta kolegów i koleżanek są dla mnie fałszywymi osobami których niechciałbym znać i widzieć np potus , czaki , kamil itd ale musze se jakoś radzić z ich obecnością . Nie lubię ich bo nie , tak już mam i mam gdzieś czy oni mnie lubią  ponieważ mam już swojego przyjaciela . Podobno psy są najlepszym przyjacielem człowieka - i tak jest:) . Nie wiem co by było jak by wpadł mi on pod samochód ,pewnie bym się załamał hehe .

Jak mi minął dzień? Aa nawet spoko . Dzisiaj miałem na 10.45 do szkoły ponieważ nie było rakiety;/ i bdb bo nikt jej nie lubi . Jest głupia , pewnie pali trawe bo ma tak zryty łeb że żal . Jaki nauczyciel pyta co lekcje? hmm chyba tylko ona . Ale ciort z tym . Dobra , rano wstaje patrze i o fuck już 10. Musiałem szybko się ogarnąć , coś zjeść i lecieć do szkoły . Jakoś se poradziłem i było nawet spoko. Wpadłem do szkoły i jak to zawsze jest .. na szluga z potusem ,ale spokojnie pomału ogarniam ten temat i mam zamiar ograniczyć palenie . Bo szkoda pieniędzy i zdrowia na to . Później poszliśmy na lekcje , a w planie mieliśmy : biole , matme:),wok i chemie . Już po pierwszej lekcji byłem w dobrym chumorze bo dostałem 4 za referat z biolii na temat nowotworów ,ot kuwa znalazł temat kulawy hehe ja tu zamierzam rzucić palenie , a on mi karze o nowotworach pisać ,ale ogólnie to spoko ziomek no cóż ma swoje zasady , ale i nie tylko on. Kolejne 2 lekcje mineły na lajcie (żadnej kartkówki ani nic i git ) . Została chemia no dokładke hehe ale i tam nic takiego wielkiego nie było . Dostałem 4 za pracę domową i 3 za kartkówkę ze sposobów otrzymywania soli i najs .Po lekcjach poszedłem się spotkać z moim najlepszym kolegą Łukaszem-ps. nie lubię tylko swojej klasy .Posiedzieliśmy trochę na przystanku i pogadalismy , na jaki temat ? haha czy to ważne? nie sądzę , ale ważne da się z nim porozmawiać na każdy temat . Na dworzu była taka piździawa że żal ,ale jakoś wytrzymaliśmy . Potem przyjechał mój autobus i pojechałem do domu . Jak to autobus , trochę się wlókł . W Brzozowie byłem o godzinie 15.35 . No dobra, przyszedłem do domu yeaa;d pierwsze pytanie Lucynki jak wejdę do domu :"Co dzisiaj dostałeś ?" . Już mnie to wkurza trochę, bo co dziennie się o to pyta jak by nie miała co powiedzieć . Powiedziałem to i tam  to i się odczepiła. Siedziałem w pokju i oglądałem tv bo komp zajęty hehe matka w pasjansa gra ;p posiedziałem przed tv do 17 ,a potem zaczełem siedzieć na kompie i siedzę do tej pory . No cóż muszę już kończyć to pisanie bo ile można pisać ;d

Plany na dzisiaj : odrobić lekcję na jutro i pograć w fifę 09 ahaha co to za gra , ci co wiedzą o czym mówię to zrozumieją .

See you...