Zawsze zazdrościłam innym ludziom ich życia. I na chuj wielki mi to wyszło. Czas zacząć chyba żyć swoim życiem, a wracając tutaj, pod innym pseudonimem, robię wielki skok do 2013 roku i zalążków moich problemów ze zdrowiem psychicznym. Jestem w szczęśliwym związku, mam dobrą pracę, wynajmuję mieszkanie w centrum miasta, przy wrocławskim rynku. Otacza mnie wiele książek, które sama wybieram i ciepłe światełka na ścianie. Jest dobrze. Albo prawie. Potrzebuję tego ekshibicjonizmu, którego dostarczał mi photoblog. Ale już nie jestem w stanie otwierać się tam, gdzie mogą znaleźć mnie znajomi. Pewien wstyd chyba przychodzi z wiekiem. Kiedyś będę na tyle odważna, żeby odsłaniać przed ludźmi swoje słabości. Popiszę sobie tutaj. Jeśli ktoś wpadnie, miło. Ale piszę to dla swojej głowy. Bo muszę ją uporządkować, bo pieprzę jak na razie wszystko, co udało mi się zbudować.
6 LIPCA 2020
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: ... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11Takie u mnie WIELKANOCNE CIASTA xavekittyx. unukalhaiWesołych Świąt :) photoslove25Wielkanoc 2025 bluebird11