Minął rok, a może nieco więcej. Wiele spraw się zmieniło, życie wybrało nowe tory, nowe wyzwania. Stabilizacja, harmonia i spokój ducha, którego tak desperacko poszukiwałam i potrzebowałam, odnalazłam przy Twoim boku. I mimo, że nasza znajomość była krótka oboje mieliśmy wrażenie, że znamy się całe życie.. i nadal tak jest. Choć czasami jest ciężko, przychodzą trudne momenty, to i tak po burzy wychodzi słońce. Wszystko było i jest dobrze.. do momentu, kiedy nie wpadłam przypadkiem na NIEGO. Miłość z dawnych lat, a w zasadzie pierwsza miłość. Długo się nie widzieliśmy, często wyobrażałam sobie jak to będzie kiedy GO spotkam. Nie rozstaliśmy się w zbyt pokojowych stosunkach, a nasza długoletnia przyjaźń ograniczyła się jedynie do życzeń świątecznych, bo tak wypada. Ku mojemu zdziwieniu nie było bólu, żalu ani nienawistnych spojrzeń. Było.. normalnie, obojętnie i normalnie. Chciałam to spotkanie zaplanować, jest jeszcze kilka spraw które w jakiś sposób nas wiążą. Chciałam się przygotować, ale los wybrał za mnie. Mogę odetchnąć z ulgą, bo już nie boli, już nie wyciska łez.
Jestem szczęśliwa, dzięki temu co zbudowaliśmy. Kocham to co mamy, kocham nas w tym wszystkim.
Jestem by kochać Cię.
Inni użytkownicy: goochancabane4142diego3000rafalp1989simoorgaaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarco
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Spring whatyoumeantomeZachód słońca goochanZdjęcie przyjaciółki juliettka79Dramatyczne ujęcie svartig4ldurPrezent dla maturzysty naszyjnik otien